DR IRENA ERIS TOKIO LIFT - ANTYRODNIKOWY DOTLENIAJĄCY KREM PRZECIWZMARSZCZKOWY NA DZIEŃ ORAZ KOLAGENOWO-ALGOWY KREM LIFTINGUJĄCY NA NOC
Jak już wynika z opisu i zdjęcia dzisiejszym bohaterem, a raczej parą bohaterów jest kremowy duet Tokio Lift Dr Ireny Eris. Mimo, iż na opakowaniu widnieje napis +35, w żadnym wypadku mnie to nie zraża. Ważniejszy jest skład produktu niż jego "metryczka"
O D P R O D U C E N T A:
Anrydodnikowy krem przeciwzmarszczkowy na dzień - Krem likwiduje oznaki starzenia, wygładza zmarszczki i widocznie poprawia koloryt skóry. Intensywne, antyrodnikowe działanie kremu, o oznaczonej sile RPF* (Radical Protection Factor) – 8,2 x 1017, zaawansowane japońskie aktywatory oraz ochronne działanie witaminy E, prowadzi do opóźnienia procesu starzenia. Olej ryżowy długotrwale nawilża i przyspiesza podziały komórkowe, dzięki czemu skóra dłużej utrzymuje jędrność, jest gładka i rozświetlona. Dzięki delikatnej konsystencji krem szybko się wchłania i nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Rekomendowany do stosowania na dzień dla każdego rodzaju skóry po 35 roku życia. Więcej informacji ze strony producenta - KLIK
Skład: Aqua, Glycerin, Octocrylene, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Di-C12-13 Alkyl Tartrate, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter, Isononyl Isononanoate, Tocopheryl Acetate, Potassium Cetyl Phosphate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Triazone, Passiflora Incarnata (Passionflower) Seed Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Butylene Glycol, Allantoin, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Xanthan Gum, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Hydrogenated Lecithin, Hydroxyethylcellulose, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Soy Protein, Caprylyl Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Oleate, Silica Dimethyl Silylate, Quercetin Caprylate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Propylparaben, Butylparaben Ethylparaben, Hexylene Glycol, Parfum, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Citronellol, Linalool, Limonene, Benzyl Benzoate, CI 17200.
Kolagenowo-algowy krem liftingujący na noc - Krem został wzbogacony o wyciąg z dyni, który stymuluje syntezę kolagenu i fibrylliny przywracając skórze elastyczność i odpowiednie napięcie. Zaawansowane japońskie aktywatory gwarantują skuteczne działanie antyrodnikowe o naukowo oznaczonej sile RPF* (Radical Protection Factor) - 3,8 x 1017. Kwas hialuronowy i wyselekcjonowany żel z alg głębinowych intensywnie nawilżają i nadają jej gładkość i miękkość, a także pomagają utrzymać odpowiedni poziom wody w naskórku. Dodatek masła kakaowego zapobiega nadmiernemu wysuszaniu skóry, a działanie wosku z oliwek zapewnia intensywne jej odżywienie.
Działanie kremu jest dostosowane do naturalnego funkcjonowania skóry w cyklu nocnym. Krem zaopatruje ją we wszystkie elementy, niezbędne do regeneracji, i chroni przed postępującym procesem starzenia. Rekomendowany do stosowania na noc dla każdego rodzaju skóry po 35 roku życia. Więcej informacji ze strony producenta - KLIK
Działanie kremu jest dostosowane do naturalnego funkcjonowania skóry w cyklu nocnym. Krem zaopatruje ją we wszystkie elementy, niezbędne do regeneracji, i chroni przed postępującym procesem starzenia. Rekomendowany do stosowania na noc dla każdego rodzaju skóry po 35 roku życia. Więcej informacji ze strony producenta - KLIK
Skład: Aqua, Cyclomethicone, Hydrogenated Polydecene, Dicaprylyl Ether, Glycerin, Butylene Glycol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Squalane, Polyglyceryl-4 Isostearate, Polysilicone-11, Dimethicone, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Magnesium Sulfate, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Cera Alba (Beeswax), Sodium Chloride, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Hydrolyzed Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seedcake, Candelilla Cera, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Sodium Hyaluronate, Ethylhexylglycerin, Hydrogenated Lecithin, Hydroxyethylcellulose, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Soy Protein, Caprylyl Glycol, Glyceryl Oleate, Quercetin Caprylate, Silica Dimethyl Silylate, Caprylic/Capric Triglyceride, Methylparaben, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide, Butylparaben, Ethylparaben, Hexylene Glycol, Isobutylparaben, Propylparaben, Parfum, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Citronellol, Linalool, Limonene, Benzyl Benzoate, CI 17200.
J A K S P R A W D Z I Ł Y S I Ę U M N I E?
Jako, że co do obu kremów mam podobne odczucia, nie będę ich rozbijać na dwie osobne recenzje.
Opakowanie - standardowa pojemność 50 ml, zamknięta w szklanym (krem na dzień jasnym, na noc w ciemnym - granatowym) i solidnym słoiku, z dużą srebrną zakrętką z logo. Krem od wewnątrz zabezpieczony jest wieczkiem.
Konsystencja - przyjemna, delikatna, nieco żelowa, w bardzo delikatnym bladym różu;
Zapach - przyjemny, można rzec, że nawet luksusowy;
Przeznaczenie - do każdej cery;
Obiecywane działanie - odżywienie, zmiękczenie, regeneracja, nawilżenie, napięcie, opóźnienie starzenia.
Ten duet sprawdził się u mnie znakomicie! Nie pokładałam w nich większych nadziei, ale efekt przerósł moje oczekiwania. Czuję, że skóra jest odżywiona, ma blask, jest zregenerowana. Krem jak najbardziej nadaje się pod makijaż. Dzięki pięknemu zapachowi i delikatnej konsystencji używanie go to sama przyjemność. Ciężko jest mi je osobno ocenić, ale na pewno razem tworzą warty polecenia duet. Plusem jest także dostępność - można je dostać prawie w każdej stacjonarnej, jak i internetowej drogerii. Jedynym małym minusem jest cena. 85 zł za 50 ml kremu na dzień i 89 zł za 50 ml kremu nocnego. Są one jednak bardzo wydajne, więc jeśli szukacie kremu odżywczego, a zarazem nawilżającego to polecam!
S Z Y B K I E P O D S U M O W A N I E:
Plusy:
+ działanie (nawilżenie, odżywienie)
+ zapach
+ opakowanie
+ konsystencja
+ wydajność
+ dostępność
Minusy:
- cena
Moja ocena -5/5
Miałyście już okazję stosować kosmetyki Dr Ireny Eris? Jakie są Wasze opinie na ich temat? Jakich kremów używacie do pielęgnacji twarzy?
Miałam te kremy kiedyś razem z kremem pod oczy.
OdpowiedzUsuńByły świetne - muszę kiedyś do nich wrócić :)
Też mnie kusi zakup kremu pod oczy z tej serii, ale jak na razie muszę wykorzystać obecny z Pharmaceris :)
UsuńPozdrawiam!
Teraz mam z Dermiki Hialiq Spectrum - też bardzo lubię :)
UsuńZapomniałam wcześniej napisać - genialne zdjęcia!
Niestety nie stosowałam tego kremu, ale wszystko przede mną!
UsuńCo do zdjęć to dziękuję bardzo, mąż się stara zrobić jak najlepsze :D
Nie znam tych kremów, ale brzmi dobrze :) piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kiedyś czytałam recenzję tego kremu i bardzo chciałam go mieć! ;)
Usuńoj a ja nawet nie wiedziałam, że jest taka fajna seria :)
OdpowiedzUsuńBardzo je polecam! To dopiero moje pierwsze opakowanie,ale po skończeniu na pewno kupię kolejne!
UsuńFajnie wyglądają choć to nie kremy dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Rzeczywiście, masz jeszcze trochę czasu, żeby zacząć je stosować :)
Usuńnie znam tych kremów wgl :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :*
Jeśli masz ochotę to zapraszam do wspólnej obserwacji .
Ja już zaobserwowałam ♥
Buziaki ; *
Kremy jak najbardziej polecam, może nie są zbyt popularne, ale warto :)
UsuńDzięki! :)
chyba nie miałam nic od Dr Ireny Eris.. nawet nie zwracam zbytniej uwagi na tą markę w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś także nie zwracałam :D Ale przetestowałam kremy oraz podkłady tej marki i żałuje, że wcześniej nie kupowałam kosmetyków Eris... Teraz mam ochotę na więcej :)
UsuńDawno dawno temu stosowałam tonik i mleczko Eris (jak jeszcze był zupełnie inny design marki). NA dzień mam teraz krem z firmy Esentire z różnymi dobrodziejstwami oceanu :-) Bardzo fajnie się spisuje :-)
OdpowiedzUsuńBędę musiała przetestować :) Tak, kiedyś był inny design i chyba cena też o wiele niższa ...
UsuńPozdrawiam!
Koniecznie załóż fanpage do swojego bloga, bym być na bieżąco. Nie ukrywam, że polajkowanie fanpage ulubionych blogerek mocno ułatwia mi przeczesywanie i wchodzene na posty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cały czas się nad tym zastanawiam...ale pewnie w końcu ulegnę i założę :D
UsuńObecnie stosuję krem z MAC na dzień i z Arkany na noc :) Przyznam szczerze, że nie sięgałam nigdy po kosmetyki dr Ireny Eris :)
OdpowiedzUsuńNie miałam kremu z MAC, a polecasz go? :)
UsuńBardzo dobre zdjęcia i dokładna recenzja - ekstra!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńI zapraszam ponownie!
Kremów to jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sprawdzałam kosmetyki do makijażu od eris:)
____________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
Ja z kosmetyków do makijażu bardzo lubię podkład od Eris ;)
UsuńWszędzie gdzie się natknę Dr Eris :) nie miałam przyjemności używać żadnego produktu tej marki, wszystko przede mną :D
OdpowiedzUsuńTo chyba znak, że musisz w końcu coś kupić :D
Usuńwiadomo, że cena jest jaka jest, jednak w Douglasie często mają na nie promocje :)
OdpowiedzUsuńTo nawet nie wiedziałam :) Może kiedyś trafię na taką promocję.
UsuńKingo na serio masz 35 lat? kremy o działaniu mocno anti-age a te do tego typu należą, nie powinny być stosowane przez osoby młodsze niż wiek na opakowaniu.. wtedy ich działanie będzie zdecydowanie mocniejsze, ale przyzwyczajona do mocnych składników skóra później nie będzie prawidłowo działać przy kosmetykach odpowiednich dla naszego wieku.
OdpowiedzUsuńZ tych kremów wywaliłabym PEGi i parabeny i kilka konserwantów i mogłabym spokojnie je używać... :) niestety atopia wyklucza niektóre składniki...
Masz zdolnego męża i piękne zdjęcia, a opinia przyda się dla moich klientek poszukujących czegoś ze średniej półki cenowej :) Dziękuję
Pozdrawiam
Nie :) Mam 27 lat. Jak napisałam nie patrzę na metryczkę na opakowaniu, lecz na skład. Uważam, że nie jest to mocny "anti-age", a często osoby dobierają krem patrząc co pisze na opakowaniu, a nie biorąc pod uwagę stanu i potrzeb swojej skóry. Osobiście wydaje mi się, że +35 na tokio lift jest przesadzony, bo wiele składników aktywnych powiela się np. z Vichy (który niestety pod każdą postacią mnie uczula...). Zgodzę się z tym, że skóra przyzwyczaja się do pewnych skłaników i później nie mają one już takiego wpływu jak wcześniej. Po przetestowaniu dużej ilości kremów, bardziej i mniej naturalnych, przystanęłam na tym, bo moja cera najlepiej po nim wygląda :) Niemniej dziękuję za Twoją opinię i mam nadzieję, że mimo wszystko moja opinia będzie pomocna dla Twoich klientek :) A w imieniu męża dziękuję :)
UsuńPozdrawiam również!
Miałam kiedyś te kremy i pamiętam,że były przyjemne w użytkowaniu..
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne :)
Usuńbędę musiała wytestować, lubię kremy o lekkiej żelowej konsystencji:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo polecam :) Powinien Ci spasować :)
Usuń