WITAMINOWY OLEJEK POD PRYSZNIC & PEELING CUKROWY DO CIAŁA CZYLI RÓŻOWO-FIOLETOWE SZALEŃSTWO OD BIELENDY


Cześć dziewczyny!
Dzisiaj będzie kolorowo i radośnie za sprawą witaminowych olejków pod prysznic oraz peelingów cukrowych, które udało mi się wygrać w konkursie organizowanym u Hushaaabye. Produkty występują w dwóch wersjach: nawilżającej oraz ujędrniającej. Ze względu na kolor i obietnice producenta bardziej przekonała mnie oczywiście wersja różowa :) Jeśli jesteście ciekawe jak nowości Bielendy sprawdziły się u mnie to zapraszam do dalszej części wpisu. 


Witaminowe olejki pod prysznic to wyjątkowe kosmetyki o innowacyjnej bogatej formule z Witaminą E w mikrokapsułkach. Olejek łączy w sobie podwójne działanie: doskonale myje i odświeża ciało, zapewniając jednocześnie pielęgnację i skuteczne ujędrnienie/nawilżenie skóry już podczas mycia.
____________________________________________________
____________________________________________________

TWOJA PIELĘGNACJA
WITAMINOWY OLEJEK POD PRYSZNIC Z MIKROKAPSUŁKAMI 
UJĘDRNIAJĄCY 
MAGNOLIA + PROTEINY JEDWABIU
____________________________________________________
____________________________________________________


DZIAŁANIE:
__________

Zawiera proteiny jedwabiu, które wyraźnie poprawiają kondycję skóry, wygładzają, chronią skórę przed wysuszeniem oraz witaminę E, która regeneruje, nawilża i zmiękcza skórę, opóźnia utratę jędrności ciała. Pobudzający kolor i kwiatowy, ciepły zapach magnolii odpręża, rozluźnia, ożywia zmysły i dodaje energii. Efektem jest gładkie, jędrne, miękkie i delikatne w dotyku ciało, emanujące świeżością i pięknym zapachem. Olejek należy nałożyć na wilgotne dłonie lub gąbkę, masować ciało, a następnie spłukać wodą.


SKŁAD: 
_______

Aqua (Water), Glycerin, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, Olive Oil Glycereth- 8 Esters, Hydrolyzed Silk, Tocopheryl Acetate, Triethanolamine, Polysorbate-20 Mannitol, Cellulose, Hydroxypropyl Methylcellulose, Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Limonene, CI 77007 (Ultramarines), CI 77289 (Chromium Hydroxide Green), CI 17200 (Acid Red 33)

____________________________________________________
____________________________________________________

TWOJA PIELĘGNACJA
WITAMINOWY OLEJEK POD PRYSZNIC Z MIKROKAPSUŁKAMI 
NAWILŻAJĄCY
FRANGIPANI + MLECZKO PSZCZELE
____________________________________________________
____________________________________________________


DZIAŁANIE:
__________

Zawiera mleczko pszczele bogate w witaminy B i C, które utrzymuje odpowiedni poziom wilgoci i chroni skórę przed wysuszeniem oraz witaminę E, która regeneruje, wygładza, nawilża i zmiękcza skórę, opóźnia utratę jędrności ciała. Pobudzający kolor i kwiatowy, zmysłowy zapach frangipani odpręża, rozluźnia, ożywia zmysły i dodaje energii. Efektem jest doskonale nawilżone, gładkie, miękkie i delikatne w dotyku ciało, emanujące świeżością i pięknym zapachem. Olejek należy nałożyć na wilgotne dłonie lub gąbkę, masować ciało, a następnie spłukać wodą.


SKŁAD: 
_______

Aqua (Water), Glycerin, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, Olive Oil Glycereth- 8 Esters, Hydrolyzed Silk, Tocopheryl Acetate, Triethanolamine, Polysorbate-20, Hydroxypropyl Methylcellulose, Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Alpha- Isomethyl Ionone, Coumarin, Limonene, Ci 77292, Ci 17200 (Acid Red 33), Ci 42090 (Acid Blue 9).


MOJA OPINIA I SPOSTRZEŻENIA:
__________________________

Każdy z olejków ma pojemność 440 ml. Konsystencja produktu jest bardzo przyjemna - oleisty żel z małymi perełkami. Kosmetyk pod światło wygląda wprost genialnie i uwierzcie zdjęcia nie oddają jego uroku. Do tego zapach... sama nie wiem, który bardziej mi się podoba. Każdy ma coś w sobie, jednak chyba troszkę bardziej przekonuje mnie magnolia. Co do samego działania, w założeniu jedna seria ma ujędrniać, a druga nawilżać. Nie zauważyłam między nimi różnicy i według mnie mają bardzo podobne właściwości. Na plus oczywiście jest dostępność i cena- kosmetyk możemy kupić w drogeriach, marketach i oczywiście online, a jego cena waha się w okolicach 15-17 złotych

***


Niezwykle przyjemne w aplikacji peelingi o innowacyjnej nietłustej formule z mikrogranulkami naturalnego cukru przeznaczone są do każdego typu skóry, również wrażliwej, skutecznie złuszczają martwy i zgrubiały naskórek, błyskawicznie eliminują szorstkość i poprawiają jakość skóry. Doskonale nawilżą, oczyszczają i wygładzają ciało, nie wywołują podrażnień.
____________________________________________________
____________________________________________________

TWOJA PIELĘGNACJA
PEELING CUKROWY DO CIAŁA Z MIKROGRANULKAMI
UJĘDRNIAJĄCY 
MAGNOLIA + PROTEINY JEDWABIU
____________________________________________________
____________________________________________________


DZIAŁANIE:
__________

Cukrowy peeling do ciała zawiera proteiny jedwabiu, które wyraźnie poprawiają kondycję skóry, zmiękczają, chronią skórę przed wysuszeniem. Produkt zawiera także wąkrotkę azjatycką, która doskonale ujędrnia, wygładza i nawilża ciało, powoduje wzrost gęstości i elastyczności skóry. Pobudzający kolor i kwiatowy, ciepły zapach magnolii odpręża, rozluźnia, ożywia zmysły i dodaje energii. Efektem użytkowania jest gładkie, jędrne, pięknie pachnące, delikatne w dotyku ciało oraz brak uczucia suchości i nieprzyjemnego łuszczenia. 
____________________________________________________
____________________________________________________

TWOJA PIELĘGNACJA
PEELING CUKROWY DO CIAŁA Z MIKROGRANULKAMI
NAWILŻAJĄCY
FRANGIPANI + MLECZKO PSZCZELE
____________________________________________________
____________________________________________________


DZIAŁANIE:
__________

Zawiera mleczko pszczele bogate w witaminy B i C, które utrzymuje odpowiedni poziom wilgoci i chroni skórę przed wysuszeniem oraz d-panthenol, który nadaje skórze miękkość i gładkość, intensywnie nawilża, łagodzi podrażnienia. Pobudzający kolor i kwiatowy, zmysłowy zapach frangipani odpręża, rozluźnia, ożywia zmysły i dodaje energii. Efektem użytkowania jest gładkie, jędrne, pięknie pachnące, delikatne w dotyku ciało oraz brak uczucia suchości i nieprzyjemnego łuszczenia. 


MOJA OPINIA I SPOSTRZEŻENIA:
__________________________

Pellingi zamknięte są w 200 gramowych tubach w równie uroczych kolorach jak i olejki pod prysznic. Cena kosmetyku waha się od około 12 - 16 złotych. Bardzo dobrym pomysłem było stworzenie peelingu i olejku w tych samych nutach zapachowych. Również nie widzę różnicy w działaniu wersji nawilżającej i ujędrniającej- jak dla mnie różnią się tylko zapachem i kolorem. Zaliczyłabym je do średnich zdzieraków, bardziej w kierunku lekkich. Mimo to moja skóra bardzo się z nimi polubiła. Mogę im zarzucić lekkie wysuszanie skóry.


PODSUMOWANIE:
________________

Jako, że dostałam je w komplecie, tak też je ocenię. 

+ piękny zapach 
+ cena
+ dostępność
+ możliwość skompletowania (olejek + peeling z jednej gamy)
+ nawilżenie, które daje olejek pod prysznic
+ szata graficzna

+/- skład

- lekka suchość skóry po użyciu peelingu

Uffff... udało się Wam dobrnąć do końca! :) Czy polecam Wam tych gagatków z Bielendy? Jeśli nie macie większych problemów z suchą skórą ciała to jak najbardziej polecam, szczególnie olejek. Peeling jest dla mnie trochę zbyt lekki, ale fanki mniejszych zdzieraków na pewno znajdą w nim sprzymierzeńca. 

Moja ocena całej serii:








Miałyście już okazję poznać te kosmetyki od Bielendy?

Komentarze

  1. Ale perełki! Już same opakowania zachęcają do zakupu, coś pięknego ;) świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  2. obłędne opakowania :D !
    niestety nie mialam okazji testować tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd u Ciebie tyle słońca? :D Super wygrana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne, słoneczne, kolorowe zdjęcia <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze - piękne zdjęcia! A po drugie to uwielbiam Bielendę, a jeszcze nie testowałam tych produktów pielęgnacyjnych. Koniecznie muszę to zmienić, skoro polecasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie się prezentują już dawno miałam kosmetyki z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Opakowania produktów sprawiają, że mam ochotę je wszystkie kupić. Kosmetyki z Bielendy bardzo lubię, jednak dawno nie miałam okazji używać. Chętnie przetestuje te produkty.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Peelingi jakoś kusząco nie wyglądają, natomiast olejki mogą być bardzo fajne!:) Produkty z obu serii mają piękne opakowania, które jako pierwsze rzucają się w oczy.
    Pozdrawiam :)!

    OdpowiedzUsuń
  9. i znowu u Ciebie same cudowności!:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor rzeczywiście genialny i te drobinki cudnie to wygląda. Mnie tylko ten sls nie przekonuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi sls nie przeszkadza, ale wiem że dla niektórych to spory minus :(

      Usuń
  11. Kosmetyki wyglądają przecudnie :) Jak skończę mój zapas żeli pod prysznic to kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygladaja bardzo zachecajaco :) zdradzisz jaka lampa oswietlasz zdjecia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam softbox z lampą 600 wat, ale akurat te zdjęcia są robione bez lamp, w świetle dziennym :)

      Usuń
  13. Jeeeeej jakie piękne zdjęcia<3
    A co do produktów to jeszcze ich nie miałam. jeszcze:)
    Przy następnych zakupach muszę byc moje.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! :)
      Koniecznie się rozejrzyj za nimi :)

      Usuń
  14. Od dłuższego czasu mam na nie ochotę, pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To nic że to słabe zdzieraki ! Normalnie si w nich zakochałam ! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam zapach magnolii:) Na razie zachwycam się mlecznym olejkiem z algami Bielendy, ale i te kosmetyki będę chciała wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nie miałam okazji jeszcze próbować :) Ja teraz testuję olejek różany do demakijażu i też bardzo miło mnie zaskoczył :)

      Usuń
  17. Firmę znam i lubię bardzo ale z rzeczami się jeszcze nie spotkałam, jednak bardzo kusisz :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne zdjęcia:) Zachęciłaś mnie i na pewno wypróbuję, zwłaszcza, że bardzo lubię kosmetyki tej firmy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Bielenda bardzo miło zaskoczyła swoimi nowościami :)

      Usuń
  19. Te produkty myjące Bielendy to u mnie hit !! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę koniecznie wypróbować jeden z tych peelingów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie mini kapsułki znalazłam ostatnio w żelu od Fa...bodajże,całkiem dobrze się sprawdziły,skuszę się i na te :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłabym z chęcią te olejki i peelingi, choć preferuję nieco mocniejsze zdzieraki, aczkolwiek z tego co widzę, cena jest bardzo przyjemna a i kolorem kuszą mnie te produkty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę mocniejsze zdzieraki, no ale kolorem nadrabiają :D

      Usuń
  23. bardzo lubię Bielendę, a te kosmetyki kuszą już samymi opakowaniami i kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglądają bosko ale ja unikam SLS i mikrogranulek. SLS dla siebie a granulek dla środowiska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, zawsze możesz je potraktować jako ozdobę w łazience :D

      Usuń
  25. moje serduszko bliżej jest przy magnolii :) a opakowanie i to jak wygląda na rece i to w sumie oba to normalnie prawie do zjedzenia :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Opakowania pięknie się prezentują, tak soczyście :) Aż wyobrazilam sobie ich zapach! Muszę się za nimi rozejrzeć w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dobrze dostępne, więc nie powinnaś mieć problemu :)

      Usuń
  27. Opakowania są śliczne, takie kolorowe, soczyste. Obserwuję z przyjemnością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście ich opakowania to niekwestionowany plus!:)

      Usuń
  28. Faktycznie kosmetyki ślicznie wyglądają ;) Peelingi jednak zupełnie nie dla mnie, wolę mocne zdzieraki, a i przesuszenie na pewno nie jest mile widziane ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę mocne zdzieraki, dlatego do peelingów pewnie nie wrócę :P Za to do olejków chętnie ^^

      Usuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj nie, te olejki mają nienajlepsze składy... Wygląd na tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądem nadrabiają ten nie do końca trafiony skład :D

      Usuń
  31. Oj nie, te olejki mają nienajlepsze składy... Wygląd na tak.

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj nie, te peelingi mają nienajlepsze składy... Wygląd na tak.

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem bardzo ciekawa tych produktów. Wyglądem i zapachem kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wyglądają prześliczne, mają takie soczyste kolorki, strasznie tym zachęcają :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Ależ cudne zdjęcia im zrobiłaś! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No musiałam się postarać, żeby Cię nie zawieść ;P

      Usuń
  36. Świetna recenzja , super produkty samo opakowanie zachęca do zakupu <3
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ciekawe produkty, lubię kosmetyki Bielendy, najczęściej jestem z nich zadowolona :) ja jestem ciekawa zapachu frangipani, pierwszy raz słyszę o takowym :) Dziękuję za wpis, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też pierwszy raz dowiedziałam się o frangipani od Bielendy :D również pozdrawiam :)

      Usuń
  38. Coraz bardziej mnie kuszą te żele ;p

    OdpowiedzUsuń
  39. Prezentują się bardzo fajnie, więc pewnie w końcu wpadną w moje macki :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Opakowania wyglądają bajkowo :) Dla samych nich bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Sam wygląd już woła "kup mnie" :D Urocze opakowania, kiedyś muszę wypróbować te perełki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Wyróżniają się na sklepowych półkach :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz!
Jest to dla mnie niesamowita radość i motywacja do dalszego pisania :)
Staram się na bieżąco wchodzić na Wasze blogi i śledzić Waszą aktywność :)