MARCOWA LIFERIA SO PRETTY + KOSMETYK GRATIS DLA WAS


Cześć dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę do Was z zawartością marcowego boxa Liferii. Poprzez problemy z dostawą kosmetyków pudełko zaczęło dopiero docierać w połowie kwietnia... Czy warto było czekać? Zapraszam do prezentacji. 


Co: Luksusowy żel pod prysznic 
Marka: Apple & Bears
Pojemność: Travel Size 50ml / ok.21 zł
Pochodzenie: Anglia

Żel jest kosmetykiem naturalnym i posiada certyfikat ECOCERT. Nie ma w składzie alkoholu, parabenów ani SLSów i jest odpowiedni dla wegan. 

Jestem bardzo ciekawa tego żelu, gdyż z pewnością sama bym go nie kupiła ze względu na cenę. Zapewne pojedzie ze mną w podróż.

***

Co: Nawilżający krem na dzień
Marka: Ahava
Pojemność: Travel Size 15ml / ok.40zł
Pochodzenie: Izrael

Beztłuszczowy krem o lekkiej konsystencji, który nawilża skórę, pozostawiając ją jędrną, gładką i promienną. Produkt zawiera witaminę E, aloes oraz kompleks Osmoter, obecny jedynie w preparatach Ahava.

Krem na razie trafia do zapasów. ale z pewnością go użyję.


***

Co: Pęseta
Marka: The Vintage Cosmetics
Pochodzenie: Anglia

Urocza pęseta ze stali nierdzewnej pomoże Ci usunąć nawet najkrótsze włoski i perfekcyjnie wyregulować brwi. 

Dla mnie to strzał w 10! Otrzymałam pęsetę w kolorze różowym (był jeszcze wariant rose gold). Rzeczywiście jest ona idealna do regulacji.


Co: Płyn micelarny
Marka: Balneo Kosmetyki
Pojemność: produkt pełnowymiarowy 250ml/29zł
Pochodzenie: Polska

Płyn dzięki delikatnym składnikom tj. wyciąg z kaktusa, d-pantenol i woda oczarowa idealnie nadaje się do codziennego oczyszczania i pielęgnacji skóry twarzy. Usuwa makijaż zanieczyszczenia, tonizuje, rozświetla i nawilża. Doskonale sprawdza się dla skóry wrażliwej, odwodnionej i skłonnej do alergii.

Bardzo ucieszyłam się z płynu micelarnego, gdyż dotychczasowy z Green Pharmacy niestety się u mnie nie sprawdził. Po pierwszych użyciach Balneo jestem bardzo zadowolona.

***

Co: Kojący tonik do twarzy Wiesiołek
Marka: Naturalis
Pojemność: produkt pełnowymiarowy 200ml/15zł
Pochodzenie: Polska

Tonik delikatnie odświeża i tonizuje skórę, która odzyskuje zdrowy koloryt, jest jędrna, świeża i wygładzona oraz gotowa do nałożenia kremu. Produkt jest bogaty w ekstrakty roślinne, dzięki czemu wzmacnia naczynka, daje uczucie komfortu i ukojenia. Preparat o naturalnym pH, bezpieczny dla skóry wrażliwej.

Tonik na razie wędruje do zapasów, ale z pewnością po skończeniu obecnego preparatu wezmę go w obroty :)





Jeśli ktoś ma ochotę sprawić sobie takiego boxa to do 20 kwietnia, po wpisaniu w polu komentarze kodu gorzela_march do zamówienia zostanie dodany jeden z dwóch kosmetyków z poprzednich edycji: Pomadka Professional PIERRE RENE lub Mgiełka odżywczo-nawilżająca do włosów BEAVER PROFESSIONAL (50 ml) 
Zamówienia można składać na stronie Liferia.pl.




Wszystkie produkty z pudełeczka przypadły mi do gustu. Najbardziej chyba pęseta oraz płyn micelarny, których już używam. Żałuję trochę, że w boxie zabrakło kosmetyków kolorowych. 


Znacie boxy Liferii? Co o nich sądzicie?


Komentarze

  1. Tonik mnie zaciekawił :) Czekam na recenzję. Faktycznie, szkoda, że wśród kosmetyków brak czegoś kolorowego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonik jeszcze trochę musi poczekać na swoją kolej :D

      Usuń
  2. Początkowe edycje bardziej mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze pudełko, ale zgadzam się - w poprzednich były ciekawsze produkty :)

      Usuń
  3. Super kosmetyki! <3 Bardzo fajny zestaw - jak dla nas rewelacja! Szkoda, że nie ma nic uroczego, jak to w tych boxach bywa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jest miły akcent w postaci różowej pęsety :)

      Usuń
  4. Bardzo miła zawartość :) Ciekawi mnie bardzp Ahava :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mogę się doczekać, żeby ją przetestować :) Niestety mam otwarte 3 inne kremy :P

      Usuń
  5. ja również jestem zadowolona z zawartości, micel Balneokosmetyki jest świetny, domywa w 100% makijaż i nie podrażnia oczu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od lat chciałam przetestować coś z Ahavy, podobno to jedna z najlepszych firm jeśli chodzi o produkty z morza martwego :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet nie wiedziałam, że to takie fajne kosmetyki :)

      Usuń
  7. ja już je chce, tak mi się zawartość podoba! ale te kwiatki też chce a nigdzie ich nie moge dostać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie tą gipsówkę? :D Kupiłam z rok temu w kwiaciarni :P

      Usuń
  8. Mi się wydaje,że poprzednie wersje były lepsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo, że to mój pierwszy box to też mi się tak wydaje patrząc na poprzednie pudełka :)

      Usuń
  9. Bardzo fajna zawartość pudełka :D Bardzo cieszę się z pęsety, miniaturek i micelka :D Z toniku również, ale mniej :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne te pudełeczka teraz były :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/04/jak-zaplanowac-kupno-wymarzonej-sukni.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem całkiem fajna zawartość :D Ze wszystkich kosmetyków jestem zadowolona, mam nadzieję, że tonik mnie nie podrażni, tak samo micel :D Żałuję tylko, że nie dostałam pęsety rose gold :P

    OdpowiedzUsuń
  12. nie jestem fanką pudełek, ale to wygląda ciekawie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje drugie pudełko w życiu :P Ale podoba mi się:)

      Usuń
  13. Ta pęseta zdecydowanie przydałaby mi się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie trochę monotonnie , za dużo pielęgnacji twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się...Chociaż jedna rzecz z kolorówki mogła być w pudełku :(

      Usuń
  15. Jedno z nielicznych pudełek których zawartość mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) Mój drugi box, pierwszym był Shiny w edycji grudniowej i dla mnie całkowita porażka - prawie nic nie użyłam ;/

      Usuń
  16. Zawartość na plus :) Tonik i płyn micelarny poszedł już w ruch, pierwsze wrażenia pozytywne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tonik czeka na swój czas, za to micel już służy :D

      Usuń
  17. Zaczynam się śmiać z pomysłowości Liferii, wysyłają kody na dodatkowe kosmetyki dla zamawiających ważne do 20 kwietnia, a boxy Wam wysyłają tydzień przed ich końcem, paranoja. Ja zaczynam się obawiać ze mój box to w końcu dojdzie ale na Wigilię hahahha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, racja. Nie wiem co to Liferia w tym miesiącu wymyśliła... mało co , a boxy nie przyszłyby w maju :D Zawsze mogli przedłużyć ważność kodów choćby do końca kwietnia ;/

      Usuń
  18. boks sympatyczny ale nie zamawiam ich bo mi nie potrzeba jeszcze więcej mazideł ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. zawartość pudełeczka bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tyle tych pudełek, że nie pamiętam czy komentowałam Twój post czy nie :D Ten krem z ahava mnie mocno zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio niestety większość boxów pomija kolorówkę, a szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w kolejnym boxie pojawi się coś kolorowego :)

      Usuń
  22. Może łaskawie napisze w końcu w tym tygodniu to co myślę na ich temat po ostatnich nieprzyjemnych akcjach. Co do produktów nie lubię marki Balneo, ale jako marki, bo produkty mają niektóre ok 😊

    OdpowiedzUsuń
  23. Zestaw wydaje się być bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadnej z powyższych rzeczy nie używałam, więc chętnie je wypróbuję :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz!
Jest to dla mnie niesamowita radość i motywacja do dalszego pisania :)
Staram się na bieżąco wchodzić na Wasze blogi i śledzić Waszą aktywność :)