IDEALNY KREM POD OCZY, CZYLI CHORWACKI BALSAM POD OCZY I W OKOLICE UST NIKEL
Za oknem deszcz i niezbyt sprzyjające temperatury. Zatem przenieśmy się do klimatu śródziemnomorskiego, na słoneczne wybrzeże z lazurową wodą. Do drzewek oliwnych i winnic skąpanych w pełnym słońcu... Dzisiaj mowa będzie o chorwackim balsamie pod oczy i w okolice ust marki Nikel. Zachęcona zachwytami HUSHAAABYE postanowiłam sama sprawdzić. Czy się sprawdził? Czy polecam? Zapraszam do dalszej części postu.
O D P R O D U C E N T A:
Produkt przeznaczony do pielęgnacji delikatnej i podatnej na pojawianie się oznak starzenia skóry pod oczami i w okolicach ust. Są to newralgiczne dla kobiet strefy, gdyż to właśnie tam na początku widoczne są objawy upływającego czasu. Produkt powstał, aby zapobiegać pojawianiu się zmarszczek, aby skóra na dłużej zachowała młody wygląd. Odczuwalnie podnosi poziom nawilżenia skóry. Skóra pod oczami staje się jędrna i elastyczna bez efektu przesuszenia. Skóra w okolicach ust i pod oczami jest promienna, naturalnie rozświetlona i wygładzona.
S K Ł A D N I K I A K T Y W N E:
- Olej ze słodkich migdałów, stanowi naturalny emolient dzięki temu, że delikatnie natłuszcza skórę; jest odpowiedni do skóry wrażliwej i alergicznej; bardzo dobrze nawilża, a stosowany codziennie bardzo szybko w widoczny sposób podnosi komfort skóry, która staje się gładka i odżywiona; jest naturalnym filtrem UV, dzięki czemu zatrzymuje część promieniowania.
- Masło kakaowe otrzymywane jest poprzez proces tłoczenia z suchych nasion wyjętych ze skorupek. Jest bogate w witaminy, szczególnie w witaminę E. A także w teobrominę, kwas palmitynowy i oleinowy. Dzięki tym składnikom masło utrzymuje swoją konsystencję w temperaturze pokojowej. Kiedy dotkniemy masło ciepłą dłonią, nasza energia rozpuszcza je, co sprawia, że masło świetnie rozsmarowuje się na ciele. Działanie masła kakaowego na naszą skórę jest powszechnie wykorzystywane w farmakologii i kosmetyce - odżywia, chroni skórę przed działaniem promieni słonecznych, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, relaksuje skórę.
- Masło Shea, pomaga regulować nawilżenie skóry, odnawia warstwę hydrolipidową i zapobiega trans- epidermalnej utracie wody. Masło Shea leczy egzemę, łuszczycę, trądzik, łojotok,
- Witamina E, działa jak naturalny antyoksydant i substancja nie pozwalająca wniknąć zanieczyszczeniom w głów skóry.
T Y P Y S K Ó R Y: skóra pod oczami każdy wiek
S T O S O W A N I E:
Nakładać cienką warstwę i dokładnie wklepać czwartym palcem licząc od kciuka, mamy w nim najmniej siły, dzięki czemu nie naciągamy niepotrzebnie skóry. Najlepiej aplikować produkt od zewnętrznego do wewnętrznego kącika, co również nie spowoduje niepotrzebnego naciągania skóry. (opis produktu ze strony ecodrogeria)
R E Z U L T A T Y:
Spojrzenie jest odświeżone i rozświetlone. Skóra jest nawilżona i delikatna
SKŁAD: Aqua, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*,Butyrospermum Parkii Butter, Petrolatum, Theobroma Cacao Butter*, Cera Alba, Lanolin, Tocopherol, Cholesterol, Benzyl Alcohol*, Sodium Stearoyl Glutamate*, Parfum, Dehydroacetic Acid*, Geraniol, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Citronellol, Linalool, Citral (*składniki organiczne według standardów EcoCert).
J A K S P R A W D Z I Ł S I Ę U M N I E?
Opakowanie - produkt otrzymujemy zapakowany w zgrabny kartonik w kształcie sześcianu. Sam krem umieszczony jest w pojemniczku o standardowej, jak na kremy pod oczy, pojemności 15 ml. Opakowanie nie jest ani ładne, ani brzydkie. Neutralne i praktyczne, dobrze się zakręca, w środku ma dodatkowe wieczko. Pewnie gdyby był w drogerii, nie przyciągnąłby mojej uwagi.
Konsystencja - hmmm kleista, dość tłusta, pod wpływem ciepła przeistacza się w olejek. Bałam się, że będzie za tłusty, że zbytnio obciąży skórę pod oczami.
Zapach - piękny, słodki, nienachalny, bardzo przyjemny
Przeznaczenie - do każdej cery;
Obiecywane działanie - odżywienie, regeneracja, zapobieganie powstawaniu zmarszczek wokół oczu i ust, rozświetlenie i nawilżenie skóry.
Cena - 49,90 , swój kupiłam w Empiku (KLIK)
Przed pierwszym użyciem miałam mieszane uczucia. Krem wyglądał jak maść apteczna o ładnym zapachu. Lepka i kleista konsystencja nie do końca mnie przekonywała. Wszystko zmieniło się po pierwszym użyciu. Minimalna ilość kosmetyku wystarczyła, aby pokryć skórę pod oczami i okolice ust. Postanowiłam, że będę go głównie stosować pod oczy, bo do ust po prostu mi go szkoda :) Czasami przejadę do wargach, resztką jaka zostanie mi na palcu. Balsam pod wpływem ciepła dłoni zmienia się w delikatny olejek. Ma działanie silnie nawilżające. Nakładam go tylko na wieczór, a rano czuję go jeszcze pod oczami. Maksymalnie odżywia, sińce pod oczami zaczęły być mniej widoczne, skóra jest rozświetlona. Na dzień pod makijaż może się nie sprawdzić, ze względu na treściwą konsystencję, ale jeszcze nie testowałam go w tym kierunku, bo nie mam potrzeby stosować go 2 razy dziennie.
S Z Y B K I E P O D S U M O W A N I E:
Plusy:
+ działanie (odżywienie, nawilżenie, rozświetlenie skóry pod oczami)
+ zapach
+ ciekawa konsystencja - balsam zamieniający się w olejek
+ wydajność
+ cena
Ani plus ani minus:
+/- opakowanie praktyczne, ale pospolite
Minusy:
- dostępność (ja swój zakupiłam w drogerii internetowej Empiku, z darmową dostawą)
Moja ocena -5/5
Bardzo polecam ten balsam. Z pewnością będą do niego wracać, bo działanie ma fantastyczne. Jest bardzo wydajny, a jego używanie to sama przyjemność. Znacie firmę Nikel, stosowałyście ich kosmetyki?
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ ...
A nie mówiłam, że jest rewelacyjny?!:)
OdpowiedzUsuńMiałaś rację :D Dobrze, że wyczytałam o nim u Ciebie :D
UsuńFajna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNigdy o nim nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńMało znana firma, jeszcze 2 miesiące też o nim nie słyszałam :)
UsuńNie znam kremu i w ogóle firmy. Na swoje sińce pod oczami chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona :)
UsuńNie znam, ale bardzo miło się zapowiada ten krem, świetny blog :) obserwuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńPozdrawiam również!
Nie słyszałam ale dobrze, że o niej przeczytałam i o tym kosmetyku :)
OdpowiedzUsuń:) Mało znana firma, ale warta uwagi :)
Usuńtroszkę drogi jak dla mnie ;P również obserwuję (będę na końcu listy bo nie mam avataru] :*
OdpowiedzUsuńmiłego dnia - http://kreconowlosaa.blogspot.com/
No tak, dość drogi, ale na prawdę baaaardzo wydajny :)
UsuńBędę go miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
Usuńwow, zapisuje na listę, uwielbiam testować kremy/balsamy pod oczy :)
OdpowiedzUsuńZapisz koniecznie :) Będziesz zadowolona!
UsuńWOW! Wcześniej nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej marki
OdpowiedzUsuńJa w sumie też nie dawno o nim się dowiedziałam :)
UsuńNigdy nie miałam nic tej marki, ale słyszałam same ochy i achy :)
OdpowiedzUsuńI słuszne są te ochy i achy :)
UsuńZapowiada się całkiem fajnie, a moja lista kremów pod oczy ciągle się powiększa - jak tu potem wybrać? :D
OdpowiedzUsuńCiężki los kobiety, tyle kosmetyków, a takie krótkie życie :)
UsuńChyba gdzieś już słyszałam o tym kremie :)
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś w blogosferze Ci się przewinął ;)
Usuńczuję się zmieszana, krem z empiku? Nie zmienia to faktu ze zamieszczam go na swojej liście do wypróbowania
OdpowiedzUsuńW sensie zamawia się na stronie empiku :D Empik go skądś ściąga, a potem myk do Empiku i odbierasz :)
UsuńNie uzywam tego typu rzeczy ale bardzo ciekawie opisane :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Dzięki :)
UsuńSłyszałam o nim, ale jeszcze go nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, będziesz zadowolona :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie i tym produkcie, ale zainteresowałaś mnie niem :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście marka w Polsce mało znana, ale warta uwagi :)
UsuńSzkoda że trudno go dostać, bo brzmi ciekawie ;/
OdpowiedzUsuńJeżeli w Twoim mieście jest empik to nie będzie problemu :)
UsuńWydaje mi się, że ta konsystencja przypadłaby mi do gustu :) Chętnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się u Ciebie sprawuje :)
UsuńRzadko używam takich kosmetyków, choć wiem, że powinnam lepiej dbać o okolice oczu i ust.
OdpowiedzUsuńJa też miałam problem ze systematycznością, ale wzięłam się w garść i staram się dbać :)
UsuńCiekawy produkt, nigdy o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Dzięki :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Szkoda, że trudno dostępny ;(
OdpowiedzUsuńJeśli w Twoim mieście jest Empik to bez problemu go dostaniesz :)
UsuńNie znam firmy, ale już zapisuje sobie w kalendarzu, bo skład rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, warto spróbować :)
UsuńSłyszałam o tej marce i już kilka pozytywnych opinii, ale sama nie miałam okazji niczego testować. Zaciekawiłaś mnie bardzo tym kremem! Ja aktualnie zużywam próbkę Kiehl'sa z awokado i zastanawiam się nad kupnem pełnowymiarowego… ale może jednak Nikel? ;D
OdpowiedzUsuńJa również miałam okazję testować próbkę Kiehl'sa, ale padło na Nikel ;D Ja bardzo polecam, skóra bardzo odżywiona, nawilżona :)
Usuń