TROCHĘ WODY DLA OCHŁODY - WODA TERMALNA AVENE, MGIEŁKA ZAPACHOWA ZIAJA I OLIWKOWA WODA TONIZUJĄCA ZIAJA
Cześć! Czy wiecie, że od następnego tygodnia znów czeka nas fala upałów? Jak sobie z nimi radzić? Oczywiście powinnyśmy pić więcej, najlepiej wody wysokomineralizowanej. Ale jak wygląda kwestia ochłodzenia ciała z zewnątrz?
Jeśli nie mamy w pobliżu basenu, jeziora bądź innego zbiornika wodnego musimy radzić sobie inaczej. Na pomoc przychodzą nam wody w sprayu. Zbędny gadżet, czy dobry przyjaciel? W dzisiejszym poście przedstawię moich trzech faworytów :)
- Ziaja Orzeźwiająca mgiełka zapachowa twarz, ciało, włosy -
Opis: Delikatna mgiełka o inspirującym , szyprowym zapachu natury z wyczuwalną świeżością ogrodu, ziół oraz nutą kwiatów i cytrusów. Zapewnia przyjemny efekt świeżości i orzeźwienia. Delikatnie nawilża, tonizuje i działa łagodnie na skórę. Pozostawia na skórze trwały , perfumeryjny zapach. Sprawdza się w upalne, letnie dni oraz w trakcie opalania i po opalaniu.
Cena: około 8 zł
Opis: pielęgnacja skóry naturalnym, zdrowym i dermatologicznym sposobem Zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Daje uczucie świeżości. Idealna dla każdego rodzaju skóry. Nadaje się pod makijaż.
Cena: około 8 zł
Substancje aktywne:
- Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody.
- D-panthenol i witamina C - skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry.
Sposób użycia: Rozpylić bezpośrednio na skórę twarzy, szyi i ciała lub przy użyciu płatków kosmetycznych tonizować skórę.
Skład: Aqua (Water), Propylene Glycol, Panthenol, Glycerin, Polysorbate 20, Olea Europea Leaf Extract, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citric Acid.
Bezpieczeństwo: pH naturalne, produkt testowany dermatologicznie i alergologicznie
Dostępność: tak samo jak w przypadku wcześniejszej mgiełki zapachowej
Opakowanie: przezroczysta, zielona butelka z atomizerem o pojemności 200 ml.
Moja opinia: Mam 2 sztuki tej wody tonizującej - 1 w pracy i 1 w domu. Stosuję ją na makijaż i na całe ciało podczas upałów. Tutaj otrzymujemy bardzo delikatną wersję (w szyprowej "psik" jest mocniejszy) z pięknym, delikatnym zapachem. Ocena -5/5
Sposób użycia: Spryskać ciało, także okolice twarzy oraz włosy. Można stosować w różnych okolicznościach w podróży, przebywając w przesuszonych pomieszczeniach, po ćwiczeniach, również latem po opalaniu.
Skład: Aqua, Propylene Blycol, Panthenol, Glycerin, PPG-26-Buteth-26, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbin Acid, DMDM Hydantion, Sodium Benzoate, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Geraniol, Citral, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionane, Citric Acid.
Bezpieczeństwo : Produkt testowany dermatologicznie i alergologicznie.
Dostępność: z tym nie ma żadnego problemu. Do wyboru mamy sklepy firmowe Ziaja, drogerie (widziałam ją w m.in. w Hebe), dostępne są także w centrach handlowych (u mnie w Auchan). W najgorszym wypadku możemy zamówić ją bezpośrednio ze strony internetowej Ziaja, bądź np. na allegro.
Opakowanie: plastikowa butelka o pojemności 100 ml, z atomizerem. Szata graficzna schludna i minimalistyczna, więc jak najbardziej trafia w mój gust :)
Moja opinia: Dzięki swojej pojemności mam ją zawsze w torebce. Ma nieoczywisty zapach, pewnie za sprawą szypru. Podczas upałów spryskuję nią twarz, nie oddziałuje to negatywnie na makijaż. Niestety zapach dość szybko się ulatnia. Jest dość wydajna i stosunkowo tania. Ocena 4+/5
- Ziaja Liście zielonej oliwki Oliwkowa woda tonizująca z witaminą C -
Cena: około 8 zł
Substancje aktywne:
- Liście zielonej oliwki - zawierają oleuropeinę - naturalny przeciwutleniacz i substancję łagodzącą. Odświeżają i wzmacniają skórę oraz chronią przed transepidermalną utratą wody.
- D-panthenol i witamina C - skutecznie i szybko nawilżają naskórek. Działają łagodząco oraz poprawiają kondycję skóry.
Sposób użycia: Rozpylić bezpośrednio na skórę twarzy, szyi i ciała lub przy użyciu płatków kosmetycznych tonizować skórę.
Skład: Aqua (Water), Propylene Glycol, Panthenol, Glycerin, Polysorbate 20, Olea Europea Leaf Extract, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citric Acid.
Bezpieczeństwo: pH naturalne, produkt testowany dermatologicznie i alergologicznie
Dostępność: tak samo jak w przypadku wcześniejszej mgiełki zapachowej
Opakowanie: przezroczysta, zielona butelka z atomizerem o pojemności 200 ml.
Moja opinia: Mam 2 sztuki tej wody tonizującej - 1 w pracy i 1 w domu. Stosuję ją na makijaż i na całe ciało podczas upałów. Tutaj otrzymujemy bardzo delikatną wersję (w szyprowej "psik" jest mocniejszy) z pięknym, delikatnym zapachem. Ocena -5/5
- Avene Eau Thermale, woda termalna -
Opis: Podstawa pielęgnacji skóry wrażliwej. Działa kojąco i łagodzi podrażnienia. Wyjątkowo bogata w pierwiastki śladowe, czysta pod względem bakteriologicznym. Woda termalna ze źródła Avene:koi skórę,łagodzi podrażnienia,neutralizuje szkodliwy wpływ wolnych rodników, ma właściwości przeciwzapalne. Woda termalna ze źródła Avene pochodzi ze źródeł Avene-les-Bains we Francji. Stosowana od 1874 r. w leczeniu chorób skóry, dowiodła swoich właściwości kojących i łagodzących podrażnienia. Unikalny
i stały skład wody termalnej Avene sprawia, ze koi skórę i łagodzi
podrażnienia, co potwierdzono w licznych badaniach naukowych. Woda
termalna Avene jest stosowana z powodzeniem w Uzdrowisku Dermatologicznym Avene
w leczeniu chorób skóry. Doceniona przez dermatologów. Woda termalna Avène
polecana jest szczególnie przy: podrażnieniach skórnych, oparzeniach
słonecznych, zaczerwienieniach skóry, pieluszkowym zapaleniu
skóry oraz po: zabiegach chirurgicznych, goleniu i
depilacji, wysiłku fizycznym.
Cena: 50ml - 10zł, 150ml - 26zł, 300ml -34zł
Sposób
użycia: Zawsze gdy Twoja skóra tego
potrzebuje, rozpyl mgiełkę Wody termalnej Avène. Pozostaw ją na skórze
przez 2-3 minuty, a następnie delikatnie osusz skórę. Nie należy
wstrząsać opakowania przed użyciem.
Skład: Avene Thermal Spring Water (Avene Aqua),
Nitrogen.
Bezpieczeństwo: Pojemnik pod
ciśnieniem z azotem=przyjaznym dla środowiska gazem obojętnym. Chronić przed
bezpośrednim światłem słonecznym. Przechowywać w temperaturze nie
przekraczającej 50o C. Nie dziurawić i nie przepalać pojemnika, nawet po
jego opróżnieniu. Przechowywać w miejscu niedostępnym dla dzieci.
Dostępność: głównie apteki
Opakowanie: 50 ml buteleczka przypominająca dezodorant, w sam raz do torebki.
Moja opinia: bezzapachowa lekka mgiełka, szczególnie polecam na twarz. Jedynie cena troszkę wysoka. Ocena 4/5
Ciekawe produkty, polecam wodę termalną z Vichy :) Ale może skuszę się na Ziaję z serii liście zielonej oliwki :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam vichy, ale jakoś ta marka nie służy mojej skórze :(
Usuńcałkiem fajne produkty, nigdy nie próbowałam ale dzięki Tobie to się zmieni;)
OdpowiedzUsuńcałus
Bardzo się cieszę, że mój post jest dl Ciebie przydatny :)
UsuńKusi mnie od dłuższego czasu, aby wypróbować tą oliwkową wodę :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! :)
UsuńMuszę wypróbować Oliwkową Ziaję :)
OdpowiedzUsuńTani i dobry produkt :)
UsuńMuszę wypróbować orzezwiajaca mgielke :) akurat szukam takiego produktu :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam jej zapach :)
UsuńNigdy nie używałam żadnego z tych produktów! :) Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńUwielbiam wody termalne - Avene i Uroage u mnie wygrywają ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować Uroage, bo tyle dobrych opinii o niej słyszę! :)
Usuńnie znam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić :)
UsuńWody termalne bardzo lubię teraz w SP na avene jest promocja :) ta mała kosztuje chyba ok 11zł a największa 300ml 36zł :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta pierwsza mgiełka z ziaji :)
U mnie w aptece Ziko Avene często jest na promocjach :) A SP dopiero u mnie powstaje :D
UsuńWodo-mgiełka. :D
OdpowiedzUsuńNie bo mgiełko-woda :D
UsuńMoże się kiedyś skuszę na oliwkową mgiełkę :D
OdpowiedzUsuńSkuś się, bo warto! :)
UsuńBył czas że sięgałam po wodę termalną, zainteresowałaś mnie tą oliwkową mgiełką, chociaż z Ziają mam trochę na bakier, gdyż część ich produktów powoduje u mnie uczulenie. Mam nadzieję, że w tym wypadku będzie inaczej :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wrażliwą skórę i cerę i rzeczywiście część produktów Ziaji powoduje u mnie uczulenie... Ale po żadnej z mgiełek nic złego się nie działo :)
UsuńFajny post! Na pewno wypróbuję, bo faktycznie w czasie upałów może to być wybawienie! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Podczas upałów fajnie orzeźwia :)
UsuńMam oliwkową wodę tonizującą od Ziai - jestem zadowolona z tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńChce to z oliwką jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Fajna na lato :)
UsuńNa wodę termalną bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są wersje 50 ml - w sam raz do torebki :)
UsuńNa okres upalny woda termalna jest koniecznością.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńjeśli już to bym brała tę ostatnią;D
OdpowiedzUsuńBierz którą tylko chcesz! Wszystkie fajne :)
Usuńok kupuje nowe szafki i biorę;p
UsuńMuszę się w końcu skusić na tę oliwką z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńW pierwszej mgiełce bardzo rozczarowuje pochodna formaldehydu w połowie składu :( Nie lubię tego składnika, a już z pewnością nie zaakceptuję go na tak wysokim miejscu. Podobnie ma się sytuacja z drugą mgiełką. Szkoda, bo markę Ziaja bardzo lubię, a producent może uzywać mniej inwazyjnych konserwantów. Z tych trzech wybrałabym z pewnością wodę termalną.
OdpowiedzUsuńWoda termalna to rzeczywiście "najzdrowsza" wersja :)
Usuńgdyby składy były odrobinę lepsze na pewno bym sięskusił :)
OdpowiedzUsuńNo tak, składy może nie powalają, ale u mnie mimo wszystko spisują się dobrze :)
UsuńUżywam mgiełki z Avon.:)
OdpowiedzUsuńOoo jakiej? Nie miałam mgiełki z Avonu. Powiedz o niej coś więcej :)
UsuńO tej mgiełce z Ziaji z oliwką jest ostatnio dość głośno, muszę ją przetestować! Jak sprawdza się w przypadku spiskania nią makijażu, testowałaś ją tak?
OdpowiedzUsuńTak Magdo, testowałam ją na makijaż :) Nie narusza go, a daje fajne wykończenie cerze, takie naturalne i lekko pudrowe. Ja osobiście używam jej w pracy i podróży, a w wtedy zawsze mam makijaż. Polecam jak najbardziej!
UsuńZaufam Ci i kupię :))
UsuńWydaje się ciekawa ta mgiełka :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - zapraszam do mnie:)
która? :)
UsuńNa razie mam pełno hydrolatów, które stosuję w podobny sposób, ale mam zamiar nabyć Ziaja Liście zielonej oliwki Oliwkowa woda tonizująca z witaminą C :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór! Ja mam w planach właśnie zakup hydrolatu różanego :)
UsuńNie mam mgiełek...
OdpowiedzUsuńNie lubisz, czy tak się złożyło? :)
UsuńNie mam mgiełek...
OdpowiedzUsuńLubię obie wersje z Ziai :)
OdpowiedzUsuńObie fajne i dość tanie w porównaniu z konkurencją :)
UsuńUwielbia, tego typu produkty i np wody termalnej używam nawet w okresie zimowym. Wpływa super na stan skóry ♥
OdpowiedzUsuńhttps://alazielinska.blogspot.com/
Zgadzam się! Woda termalna często uważana jest za zbędny gadżet...a szkoda ;/
UsuńO nie, nie widziałam tej mgiełki z Ziai i już nie dam rady poszukać przed wyjazdem.:(
OdpowiedzUsuńKiedy wyjazd? Może zdążysz! :)
UsuńTakie produkty latem to podstawa :) Kusi mnie ta mgiełka z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńKtóra? Szyprowa czy oliwkowa? :)
UsuńTeraz stosuję hydrolat różany jako mgiełkę :-)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza? Bo mam ten sam zamiar :)
UsuńUwielbiam ziaję w każdej postaci. ;)
OdpowiedzUsuńMa bardzo fajne produkty, choć niektóre mnie uczulają :(
UsuńMiałam z Ziaji mgiełkę chłodzącą ale nie byłam zadowolona bo sie lepiła ;/
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest wersja chłodząca ;) Ale jak się lepiła to nie dla mnie...
Usuńraczej mgiełek nie używam :D
OdpowiedzUsuńNie lubisz? Czy uważasz je za zbędny kosmetyk? :)
UsuńFirmę Ziaji bardzo lubię, wszystkie kosmetyki jakie od nich miałam doskonale się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńTo czas spróbować mgiełki o ile jeszcze ich nie testowałaś :)
UsuńNigdy nie używałam tego typu produktów, ale zaciekawiłaś mnie bardzo i na pewno któryś kupię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja recenzja Ci się przydała :)
UsuńLubię tę wodę Ziaja :)))
OdpowiedzUsuńKtórą? :) Oliwkową cy szyprową? :)
UsuńŻadnego z tych kosmetyków nie miałam,ale sama używam Wody Termalnej Uriage i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńDużo dobrych opinii słyszałam o tej wodzie, w końcu muszę sama spróbować :)
Usuńznam tylko oliwkową i stosuję ją latem ;)
OdpowiedzUsuńNa lato jak znalazł! :)
UsuńFajnie, że wszystkie kosmetyki się u Ciebie dobrze sprawdziły :) Dla mnie mgiełka latem to kosmetyczny MUST HAVE - świetnie odświeża makijaż w ciągu dnia i jest bardzo lekka, więc nie obciąża skóry ^-^ Do Ziaji miłością nie pałam ale ta oliwkowa woda tonizująca prezentuje się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Bardzo lubię to uczucie odświeżenia, makijaż wydaje się wtedy lżejszy :) Spróbuj oliwkowej, może się z nią polubisz :)
UsuńPost bardzo na czasie. Ja lubię czystą wodę termalną.
OdpowiedzUsuńUżywasz jakiejś konkretnej? :)
UsuńZiaję chętnie używałabym zamiast właśnie wody termalnej. Muszę sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZdaje się, że teraz ta woda termalna Avene jest w jakiejś gazecie :) Widziałam wczoraj w Empiku.
OdpowiedzUsuńTak, chyba w Elle była :)
UsuńSama na co dzień raczej rzadko stosuję takie produkty. Mam jednak orzeźwiającą wodę i pachnie bosko.
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej.
Dziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńCzytam twój wpis i dochodzę do wniosku, że w upały warto by było wybrać któryś z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mój post zachęcił Cię do zakupu :)
UsuńWoda tonizująca z Ziaji również przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna jest :)
UsuńTą wodę oliwkową lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńFajna jest! :)
UsuńŚwietny artykuł. Bardzo praktyczny :) Musze wypróbować tę sól termalna.
OdpowiedzUsuń