GOLD COLLAGEN CZYLI KREM DO TWARZY ZE ZŁOTEM OD GLY SKIN CARE
Hej!
Co nam kobietom kojarzy się z luksusem? Diamenty, perły, a może złoto? O tak... złoto zawsze jest synonimem czegoś wykwintnego i ekskluzywnego. Dlaczego w takim razie nie pozwolić sobie na trochę luksusu na co dzień i stosować "złoty" kosmetyk? Dzisiaj przedstawię Wam kolejną rzecz, którą dostałam w przesyłce od Diagnosis, a jest to krem ze złotem do twarzy. Czy słusznie nadano mu taką nazwę? Zapraszam na recenzję.
OD PRODUCENTA:
________________
GLYSKINCARE Gold Collagen Face Krem do twarzy ze złotem wzbogacony kawiorem i kolagenem ma silne działanie przeciwstarzeniowe. Zapobiega utracie wody z naskórka, poprawiając poziom jego nawilżenia dzięki czemu korzystnie wpływa na jędrność i napięcie skóry. Właściwości ochronne kremu przed wolnymi rodnikami przyspieszają regenerację delikatnej skóry twarzy i szyi powstrzymując oznaki starzenia. Formuła bogata w alantoinę mającą właściwości regeneracyjne, witaminy A, C, E, B3 o działaniu antyoksydacyjnym i odżywczym oraz skwalen zwany eliksirem młodości.
SKŁAD: Aqua, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Isoamyl Cocoate, Crambe Abyssinica Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tapioca Starch, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Phenoxyethanol, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Allantoin, Panthenol, Propylene Glycol, Caviar Extract, Cetearyl Glucoside, Ethylhexylglycerin, Parfum, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Niacinamide, Ubiquinone, Squalane, Collagen Amino Acid, Butylene Glycol, Myristoyl Tripeptide-31, Lactose, Gold, Potassium Silicate, Aluminium Silicate, Disodium EDTA, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool, CI77891, CI77491.
CENA: 69 zł
POJEMNOŚĆ: 50 ml
DOSTĘPNOŚĆ: sklep online diagnosis
MOJA OPINIA, WRAŻENIA I SPOSTRZEŻENIA:
_____________________________________
Produkt zamknięty jest w 50 ml tubce utrzymanej w kolorystyce złota i bieli. Trzeba przyznać, że wygląda luksusowo. Dodatkowo opakowanie otulone jest kartonikiem, w tych samych kolorach. Bardzo dużym plusem dla mnie jest właśnie tubka, gdyż wystarczy wycisnąć interesującą nas ilość produktu, nie musimy wpychać paluchów do słoiczka. Dodatkowo otwór w tubce jest wklęsły i idealnie pasuje do naszego palca, niby taka drobnostka, a jednak pierwszy raz z tym się spotykam i takie rozwiązanie bardzo przypadło mi do gustu. Krem ma kolor śmietankowej bieli z małymi złotymi drobinkami, pachnie ładnie i świeżo. Jego konsystencja nie jest ani gęsta, ani lejąca. "Złotko" aplikuję tylko na dzień, pod makijaż, gdyż na noc stosuję mocniejszą regenerację i nawilżenie. Dużym plusem jest to, że szybko się wchłania, nie zostawia lepkiego filmu na twarzy. Makijaż się nie roluje. Dodatkowym plusem jest rozświetlenie cery. Po aplikacji można poczuć lekkie napięcie skóry, które wraz z wchłanianiem kremu mija. Zauważyłam, że krem wyrównuje koloryt, usuwa drobne przebarwienia.
WŁAŚCIWOŚCI ZŁOTA W KOSMETYCE:
_________________________________
1. Posiada bardzo silne właściwości odżywcze i nawilżające, przed co polecane jest także dla osób z bardzo suchą skórą.
2. Bardzo rzadko uczula, dlatego może być stosowane także przez alergików.
3. Rozświetla cerę - w końcu to złoto ;)
4. Odmładza skórę. Redukuje zmarszczki, a skóra jest bardziej napięta i jędrna .
5. Dzięki swoim właściwościom redukuje przebarwienia.
6. Poprzez swoje silne właściwości antybakteryjne złoto jest skutecznym środkiem w leczeniu trądziku.
7. Chroni skórę przed zanieczyszczeniami.
8. Regeneruje skórę po oparzeniach słonecznych.
9. Łagodzi opuchnięcia i obrzęki.
PODSUMOWANIE:
________________
________________
+ nawilżenie cery
+ wyrównanie kolorytu
+ rozświetlenie cery
+ redukcja drobnych przebarwień
+ nadaje się pod makijaż
+ opakowanie
+ zapach
+ konsystencja
+ wydajność
- cena
- dostępność
- nie jesteśmy w stanie ocenić, ile kremu nam jeszcze pozostało w tubce
Krem bardzo mi spasował i używam go na co dzień. Co ważne - nie zapchał mnie, a pod makijaż spisuje się idealnie. Pewnie większe efekty redukcji przebarwień widziałabym gdybym stosowała go także na noc.
Moja ocena:
Jeszcze nie miałam nic w tej marki. Może kiedyś skuszę się na coś
OdpowiedzUsuńJa mam od nich 3 produkty i z każdego jestem zadowolona :)
UsuńWyglada cudownie! Uwielbiam produkty, w których pojawia się złoto :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńFajnie, że sprawdził Ci się ten produkt :) zwłaszcza, że jest w dość wysokiej cenie.
OdpowiedzUsuńJestem z niego zadowolona :)
UsuńChętnie bym się wysmarowała takim złotem:)
OdpowiedzUsuńFajne jest :D
UsuńDla mnie ten skład byłby chyba za bogaty, ale nie jest zły - na szczęście brak w nim wszędobylskiej parafiny, która robi więcej szkód niż pożytku :C Cena aż taka wysoka nie jest, kremy których ja używam - apteczne - też oscylują w podobnych granicach :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że polubiłaś się z tym produktem :)
Racja, cena nie jest bardzo wysoka. Wcześniej stosowałam Eris i była nawet droższa :)
UsuńMiałam kiedyś serum ze złotem i fajnie się sprawdzało, en kremik też wydaje się być interesujący :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki TUTAJ dzięki <3
Bardzo się z nim polubiłam :)
UsuńCiekawy produkt, ale te drobinki mnie do końca nie przekonują. Ale za to rozjaśnianie przebarwień jak najbardziej ;D
OdpowiedzUsuńKochana te drobinki widać jak się dobrze przyjrzysz :))) na twarzy nie ma żadnego brokatu ani nic :)
UsuńWydaje się być fajny, chętnie bym go spróbowała :) Fajne wybrałaś tło na zdjęcia, idealnie się komponuje ze złotym kremem :D
OdpowiedzUsuńStarałam się dobrać odpowiednie tło :D a sam produkt jest bardzo interesujący :)
UsuńAle pięknie ci wyszły zdjęcia :) nie ukrywam że krem kusi i prezentuje się zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):*
UsuńKremik jest wart wypróbowania :)
Wygląda bardzo ekskluzywnie :)
OdpowiedzUsuńRacja :)
UsuńKrem prezentuje się zachęcająco, ale trochę odstrasza cena :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale działanie ma super :)
UsuńZłoto <3 Brzmi ekskluzywnie, a jeśli dobrze nawilża, to nic tylko brac :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)))
UsuńZ rozległymi plamami może być problem, ale z drugiej strony warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam go dla mnie był po prostu boski!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Jest bardzo fajny :)
UsuńTrzeba przyznać, że efekty są zachęcające do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńRacja :) Warto go spróbować :)
UsuńProdukt swietny ale jeszcze nie na moja cere :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
No tak, za parę lat możesz o nim pomyśleć :D
UsuńTeż mam ten krem, jest bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że też jesteś zadowolona :)
UsuńUżywam złota w płynie w formie toniku,ciekawy gagatek z niego :)
OdpowiedzUsuńZłoto w płynie - brzmi genialnie :)
UsuńO ile dobrze pamiętam, miałam krem z witaminą C tej marki, ale nie zrobił na mojej skórze wielkiego wrażenia.
OdpowiedzUsuńMożliwe, bo kojarzę, że mieli w swojej ofercie kosmetyki z witaminą c :) Ja osobiście nie próbowałam.
UsuńNie słyszałam o kremie tej marki, ale będę miała go na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny na co dzień :)
Usuńnie wierzę w takie cuda xD to złoto gdzieś daleko w składzie ;) wątpię że w takich małych ilościach miałoby mieć jakikolwiek wpływ na cerę...no nie wiem...nie przekonuje mnie :D
OdpowiedzUsuńi ta półka cenowa również nie dla mnie ;O
Może i daleko, ale ja widzę efekty i na pewno nie jest to placebo ;) Bardzo możliwe, że całokształt daje fajne rezultaty, nie koniecznie samo złoto, bo tak jak mówisz nie przoduje ono w składzie ;D
UsuńDisodium EDTA w składzie - wywaliłabym. Cena jeszcze znośna - jak na dobry krem.
OdpowiedzUsuńNo tak, ten konserwant nie wygląda zbyt ładnie :(
UsuńDisodium EDTA w składzie - wywaliłabym. Cena jeszcze znośna - jak na dobry krem.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię serię z kwasem glikolowym ale na tę złotą też mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńMonika, z kwasem glikolowym mam krem na noc i też go lubię :)
UsuńNie miałam do czynienia z tą marką, ale produkt wydaje się całkiem ok;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ok :)
UsuńMuszę przyznać że w mojej kolekcji kosmetycznej jeszcze nic z tej firmy nie miałam! Musze chyba się im bliżej przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz się im bliżej przyjrzeć :)
Usuńooo mega mnie zaciekawił ten krem ;)!
OdpowiedzUsuńPolecam go! :)
UsuńMarkę znam, ale jakoś o niej zapomniałam. Wydaje się być dobrym produktem :)
OdpowiedzUsuńI jest dobrym produktem :)
Usuńu mnie niestety ten krem jakimś cudem powodował przesuszanie i ściąganie cery :-(
OdpowiedzUsuńOj :( Ciekawe dlaczego :(
UsuńKrem wyglada super :) Obserwuję ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
I jest super :)
UsuńDziękuję ^^
Najgorzej gdy cena produktu nie idzie w parze z jego jakością ;-) Tym bardziej dobrze że Ci się sprawdził :-) a domieszka złota w kosmetykach zawsze jest na plus :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, każdą ilość złota przyjmę :D
UsuńSuper recenzja bardzo mnie ten krem zainteresował
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
Dziękuję ślicznie :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką, aczkolwiek produkt wydaje być się nawet kuszący ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG! :*
I jest bardzo kuszący! :)
UsuńKusi, nigdy nie słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz się z nią poznać :)
UsuńJego działanie mi się podoba,a o marce jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna marka, ale niestety jak narazie mało znana :)
UsuńWygląda całkiem luksusowo, a cena nie przeraża. Super, że Ci się sprawdził, bo to najważniejsze, nie lubimy bubli :)
OdpowiedzUsuńRacja, bubelków nie tolerujemy :))
UsuńBrzmi ciekawie, szczególnie to złoto, kawior, kolagen... ciekawe czy mojej cery by nie zapchał. Ale ja zamierzam wdrożyć jakieś kosmetyki przeciwzmarszczkowe i antystarzeniowe, po 25 roku życia...czyli mam jeszcze kilka miesięcy :D
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam od 25 roku życia :D
UsuńOdrobina złota na twarzy brzmi kusząco. Do tej pory złoto aplikowałam tylko w formie maseczki, o kremie jeszcze nie słyszałam. Ciekawie wygląda,choć ja najpierw takie kremy wolę sprawdzić w formie próbki,żeby później nie okazało się ze 69zł zapcha mi skórę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, zawsze lepiej pierwsze przetestować, niż wyrzucić pieniądze w błoto :) U mnie złoto zawsze dobrze się spisywało, tak było i tym razem :)
Usuń