MAZIDŁO KONOPNE CHŁODZĄCE MOLPHARMA


Cześć i czołem!
Jak Wam mija weekend? Ja niestety od pewnego czasu czuję nieuchronnie zbliżającą się jesień... Na wieczorne spacery z psem idą w ruch bluzy oraz adidasy. Coraz szybciej robi się ciemno i coraz później robi się jasno... Dobra, koniec z narzekaniem, bo w końcu dzisiaj mam czas dla siebie - zakupy zrobione, mieszkanie posprzątane, zdjęcia na bloga gotowe, a tle pali się YC o zapachu róży. W takiej oto atmosferze przygotowałam dla Was recenzję mazidła konopnego w wersji chłodzącej, które udało mi się wygrać w blogowym konkursie. Ciekawi recenzji? Zapraszam do dalszej części wpisu.


OD PRODUCENTA:
_______________

Preparat wykonany z naturalnych surowców w oparciu o długoletnie doświadczenie farmaceutów zdobyte w recepturze aptecznej. Dzięki substancjom czynnym takim jak mentol i eukaliptus zapewnia naturalne chłodzenie pozostawiając długotrwałe uczucie ulgi, orzeźwienia i relaksu. Zawarty olej konopny nawilża i regeneruje. Przynosi ukojenie, łagodzi świąd i podrażnienia. Zawiera substancje biologiczne czynne. Jest jednym z najbogatszych źródeł nienasyconych kwasów tłuszczowych będących budulcem błon komórkowych.


DZIAŁANIE: 
__________

Mazidło na bazie oleju konopnego z dodatkiem mentolu i eukaliptusa zapewnia naturalne chłodzenie, przynosząc ulgę, relaks oraz orzeźwienie. Olej konopny zapewnia nawilżenie oraz regenerację skóry. Olej konopny pozyskiwany z nasion konopi siewnych (Cannabis Sativa) zawiera substancje biologicznie czynne o właściwościach przeciwzapalnych, regenerujących, gojących, przeciwwirusowych i antyseptycznych.  Oprócz kwasu gamma- linolenowego zawiera kwasy Omega3 i Omega6 w stosunku 3:1 co jest najbardziej optymalną proporcją dla organizmu ludzkiego. jako jedyny zawiera CBD kannabidiol- substancję o właściwościach przeciwzapalnych oraz liczne witaminy (A, B1, B2, B6, C, E). Mazidło ma bardzo korzystny wpływ na krążenie krwi w tkankach podskórnych. Łagodzi bóle mięśniowe, stawowe i kostne. Doskonały na dolegliwości reumatyczne. Nie wywołuje podrażnień i przykrego zaczerwienienia skóry.


WSKAZANIA: 
____________

Mazidło polecane przy zwalczaniu bólu mięśni powstałych po nadmiernym wysiłku fizycznym. Redukuje zakwasy mięśniowe. Używane jest przez masażystów i rehabilitantów. Szerokie zastosowanie ma u pacjentów z problemami skórnymi. Polecane również w bólu stawów, torebek stawowych.

SPOSÓB UŻYCIA:
______________

Stosować miejscowo nanosząc na skórę. Dla najlepszego efektu stosować 2-4 razy dziennie wmasowując w skórę.

SKŁAD:
_______

Aqua, Alcohol denat., Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Polysorbate 80, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Mentha Piperita Oil, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Carbomer, Phenoxyethanol, Ethylhexylgycerin, Triethanolamine, Camphor, Menthol, Aroma, D-Limonene.


MOJA OPINIA: 
____________

Jak już wspominałam, mazidło udało mi się wygrać w konkursie. Bardzo ten fakt mnie ucieszył, gdyż taki produkt zawsze mi się przyda. Do wyboru miałam trzy warianty mazidła: chłodzące, rozgrzewające i regenerujące. Produkt dostępny jest w dwóch pojemnościach: 100 ml i 200 ml, a jego przydatność po otwarciu wynosi 6 miesięcy. Moim zdaniem jest to sporo czasu i na pewno zdążymy zużyć mazidełko. Nasz bohater ma konsystencję żelowo-kremową, przyjemną. Szybko się wchłania, pachnie mentolem, ale po czasie zapach nie jest już wyczuwalny. Opakowanie jest praktyczne - plastikowy słoiczek utrzymany w niebieskiej szacie graficznej, co nawiązuje do właściwości chłodzących mazidła. Używam go głównie na bóle łydek, które pojawiają się od noszenia butów na obcasie, bądź na koturnie. Niweluje także bóle kręgosłupa, które mam jak śpię dłużej niż 7 godzin ;) Przyznam, że w lecie aplikowałam go także na stopy podczas upałów - przynosił niesamowitą ulgę. 
Produkt możemy nabyć w aptekach internetowych (stacjonarnie nie miałam okazji go spotkać) za cenę około 23 zł / 100 ml lub 35 zł / 200 ml.



PODSUMOWANIE: 
_______________

+ działanie, rzeczywiście łagodzi niezbyt mocne bóle reumatyczne
+ zmniejsza obrzęk, opuchliznę nóg wywołaną np. stłuczeniami, upałami
+ naturalny skład
+ estetyczne opakowanie
+ dwa warianty pojemności
+ wyczuwalny efekt chłodzenia
+ wydajność

+/- cena

- dostępność

Jeśli ktoś jest takim pechowcem jak ja, czyli wiecznie się o coś uderzy, skręci kostkę, krzywo zaśnie to jak najbardziej polecam :) Mazidełko uśmierza ból, prawdopodobnie przez swoje działanie chłodzące. Żałuję, że ciężko ze stacjonarną dostępnością, bo prawdopodobnie bo wykończeniu tego egzemplarza, poszukam innego dostępnego w pobliskich aptekach.

MOJA OCENA: 
____________



Komentarze

  1. Mam dolegliwości stawów u nóg. To chyba byłoby swietne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydatna recenzja, tym bardziej, że często zmagam się z długotrwałymi zakwasami :)
    **************************************************************************
    W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE NA NOWY POST :)

    DREAMSSTATION- KLIK
    Mogłabym poprosić o 5 klików? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc :)

    1. KLIK
    2. KLIK
    3. KLIK
    4. KLIK
    5. KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz to widzę, ale ciągle mnie coś boli więc mogłoby się przydać:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też by mi sie przydało takie cacko :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pamiętam jak miałam takie kiedyś rozgrzewające produkty to fajnie mi uśmierzało bóle menstruacyjne ;) Zawsze bolały mnie plecy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałoby mi się taki mazidło, może by się sprawdziło na ukąszenia komarów :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy produkt :) ostatnio coś modne są kosmetyki konopne, no i wszystko z nazwą "apteka'... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie używałam nigdy i w sumie po raz pierwszy go widzę. Mnie ostatnio raduje bardziej kokosowy krem nacomi. Natomiast tego typu produkty stosowałam z Eveline ale w postaci balsamu latem chłodzące a zimą rozgrzewające ale w sumie wolałabym aby nie było tego efektu bo czasami mnie drażniło :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, ale chyba poszukam, bo często po całym dniu na uczelni bolą mnie łydki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią wypróbowałam bym to mazidło, bo uwielbiam konopie... ekstrakty we wszelkich kosmetykach również :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli uwielbiasz konopie to rzeczywiście musisz spróbować tego mazidła :P

      Usuń
  11. Brzmi ciekawie, cena ok, jak znajdę kupię, przyda się nie raz.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasami przydają mi się tego typu produkty :) obecnie mam z BingoSpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że Bingo Spa ma takie w swojej ofercie :)

      Usuń
  13. Ciekawy kosmetyk, jednak kompletnie nie dla mnie. Rzadko mam bóle mięśni czy zakwasy, więc bym nie stosowała :D Ale nigdy jeszcze nie używałam kosmetyku z olejem konopowym w składzie, więc jestem dosyć ciekawa jego działania ;)

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie znowu wiecznie coś boli więc jestem idealnym testerem tego mazidła :P

      Usuń
  14. Nie znam tego produktu. Na wszelkie bóle mięśni i stawów stosuję balsam koński.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam koński też używałam i również fajnie sobie radził z bólami :)

      Usuń
  15. Niedawno pisałam o dwóch innych mazidłach z tej serii - rozgrzewającym i regenerującym, ale żadne mocno mnie zaciekawiło. Może to bardziej wpisałoby się w moje potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wahałam się pomiędzy rozgrzewającym a chłodzącym... ale kupiłam maść rozgrzewającą i nie chciałam dublować :P

      Usuń
  16. Nie używam w ogóle produktów tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawią mnie takie konopne mazidła, jeszcze nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny produkt, warto mieć taki w domowej apteczce :)

      Usuń
  18. Nigdy nie słyszałam o tego typu produkcie, a na lato wydaje się idealny. Może się skuszę na tą wersję rozgrzewającą. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny produkt, przydałby mi się taki :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem zdania, że takie produkty przydają się w każdym domu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się wiecznie o coś obijam, więc kosmetyk byłby dla mnie idealny!
      Zaskoczył mnie alkohol denaturowy na drugim miejscu składu.

      Usuń
    2. Piąteczka! Ja też taki obibok jestem :P

      Usuń
  22. Na pewno przydałby mi się na upały, ale już się kończą :( Ale dzięki za recenzję, może kupię sobie go na bóle, o których mówisz, bo takie często miewam. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że wersja rozgrzewająca będzie działać na podobnej zasadzie, a na zimę to lepszy wariant :)

      Usuń
  23. Nie miałam, ale by się przydał zapewne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przydatny produkt :) Na stłuczenia, zakwasy jak znalazł :)

      Usuń
  24. póki co jest mi nie potrzebna, ale dobrze wiedzieć na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, czasami potrzebny jest taki specyfik, a nie wiemy co kupić :)

      Usuń
  25. to dla mnie w sam raz
    wiecznie chodzę poobijana

    OdpowiedzUsuń
  26. mojej mamie by się przydało, może by trochę pomogło ze stawami :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Produkt w sam raz dla mojego męża, który bardzo często skarży się na ból łydek :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że ciężko ze stacjonarną dostępnością, przydało by mi się takie mazidełko :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam skłonności do uczulenia i generalnie podrażnień skóry i muszę się pilnować, bo strasznie potem swędzi. Chyba się zaopatrzę w coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. świetnie się prezentuje, aż poszukam czegoś podobnego do przetestowania :)

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W aptece pewnie będzie sporo dostępnych maści chłodzących :)

      Usuń
  31. Ależ ja nie lubię efektu chłodzenia ;D Produkt zdecydowanie nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Troszkę ten Phenoxyethanol mnie nie zachęca niestety...

    OdpowiedzUsuń
  33. Troszkę ten Phenoxyethanol mnie nie zachęca niestety...

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciekawe jest to mazidło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko polecam, przydaje się na stłuczenia i inne domowe wypadki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz!
Jest to dla mnie niesamowita radość i motywacja do dalszego pisania :)
Staram się na bieżąco wchodzić na Wasze blogi i śledzić Waszą aktywność :)