PRZEGLĄD KOLORÓWKI OD AFFECT COSMETICS

Cześć dziewczyny!

Pół roku temu, będąc na spotkaniu blogerek w Bielsku-Białej (relacja KLIK) otrzymałam sporą paczuszkę kolorówki marki Affect. W dzisiejszym poście chciałam Wam przedstawić poszczególne kosmetyki. Mowa będzie o cieniach do powiek: mineralnym oraz foliowym, tuszu do rzęs, korektorze, pudrze sypkim oraz prasowanym, konturówce do ust a także kredce do oczu.

CIENIE PRASOWANE, FOLIOWE

OD PRODUCENTA: Cienie foliowe dają na powiece charakterystyczny metaliczny połysk. Obecny w nich kaolin sprawia, że są one łatwe w aplikacji i zapewniają jedwabiste wykończenie. Odpowiednio dobrane proporcje surowców nadają im trwałość i sprawiają, że cienie się nie osypują. Dodatkowym atutem jest subtelny ekskluzywny zapach oraz sproszkowana masa perłowa, która chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem.

Cena cieni, w zależności od koloru waha się w przedziale od 15 do 19 zł za sztukę. Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć jak szeroka jest oferta foliowych cieni Affect. 

CIENIE WYPIEKANE, MINERALNE

OD PRODUCENTA: Od klasycznych cieni odróżnia je technologia wytwarzania – są wypiekane w specjalnych piecach. Cienie są aksamitnie kremowe, świetnie napigmentowane, nie osypują się, można nakładać je również na mokro, utrzymują się na powiece wiele godzin. Dają trójwymiarowy efekt. Dostępne w wersji mono i ombre.

Cena cieni to około 30 zł za sztukę.

Zarówno cienie foliowe jak i mineralne wykazują się dużą trwałością. Po nałożeniu ich na odpowiednią bazę są praktycznie nie do ruszenia. Do zalet można zaliczyć szeroką gamę kolorów. Mam wielką chęć na palety marki Affect, szczególnie tą z matami :)

ROZŚWIETLAJĄCY KOREKTOR POD OCZY

OD PRODUCENTA: Doskonały korektor, który nie tylko rozjaśnia cienie po oczami, ale także pielęgnuje cerę. Maskuje niedoskonałości, przebarwienia, drobne krostki oraz wyrównuje koloryt skóry. Zapewnia naturalny i zdrowy wygląd, a dzięki efektowi soft focus optycznie wygładza skórę, odbijając i rozpraszając światło. Posiada lekką i płynną konsystencję, która sprawia, że produkt jest łatwy w aplikacji a także idealnie stapia się ze skórą zapewniając długotrwałe krycie. Rozświetla, nawilża i chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Nie obciąża skóry, nie wchodzi w załamania. 

- Zawiera glicerynę pochodzenia roślinnego, która dzięki silnym właściwościom nawilżającym dostarcza wodę do naskórka. 

- Fitoskwalan, to emolient pochodzenia roślinnego, kompatybilny ze skórą. Taki sam związek jest składnikiem ludzkiego sebum, naturalnej ochrony skóry. Nawilża, zapobiega odwodnieniu, wygładza i uelastycznia. Dzięki niemu skóra jest miękka i jedwabista.   

- Kwas hialuronowy wypełnia przestrzeń pomiędzy włóknami kolagenowymi i elastyną; wiążąc wodę, kwas ten zatrzymuje ją w naskórku, co zapobiega powstawaniu zmarszczek. Tworzy rodzaj elastycznego filmu na powierzchni skóry, nadając jej gładkość, elastyczność i jędrność.

Produkt dostępny jest w dwóch kolorach- light oraz natural. Cena produktu to 39 złotych.

Korektor niestety jest dla mnie zbyt ciemny, dlatego powędrował do mojej mamy. Bardzo żałuję, że nie ma jaśniejszych odcieni, ponieważ u mojej mamy bardzo fajnie się sprawdza - rozświetla i delikatnie kryje. 

MINERALNY PUDER PRASOWANY

OD PRODUCENTA: Matujący  puder mineralny, o składzie wzbogaconym o olej kakaowy, który odżywia, regeneruje oraz  zapobiega wysuszaniu skóry i ekstrakt z zielonej herbaty działający przeciwzapalnie, nawilżający i chroniący skórę przed wolnymi rodnikami. Idealny dla wielbicieli produktów mineralnych.

Puder występuje w trzech kolorach i kosztuje 39 złotych. Dodatkowo możemy kupić sam wkład (34 złote). Kosmetyk bardzo fajnie matuje, daje naturalne i satynowe wykończenie. Najjaśniejszy odcień, mimo, iż w opakowaniu wygląda na ciemniejszy, bez problemu nada się dla bladzioszków. 

TRANSPARENTNY PUDER RYŻOWY Z MATOWYM WYKOŃCZENIEM

OD PRODUCENTA: Doskonały dwuskładnikowy puder nie zawierający konserwantów, minimalizuje możliwość wystąpienia alergii. Połączenie miki oraz skrobi ryżowej daje idealne matowe wykończenie. Sprawdzi się zarówno w makijażu codziennym jak i profesjonalnym.

Opakowanie pudru kosztuje 42zł. Odcień dopasowuje się do karnacji- nie bieli twarzy. Z pewnością mocniej matuje i utrwala makijaż niż wersja prasowana. Stosuję go raczej na większe wyjścia. 

KREDKA DO OCZU INTENSE

OD PRODUCENTA: Formuła kredki zapewnia miękką i komfortową aplikację. Produkt pozostaje na skórze wiele godzin bez rozmazywania się i kruszenia. Kolor, jaki uzyskasz, będzie intensywny i trwały. 

Kredka występuje w 5 klasycznych odcieniach. Na spotkaniu otrzymałam wersję brązową,  ale wiem, że kolor glitter black również będzie mój! Cena kredki to 25 złotych. 

KREDKA DO UST SHAPE&COLOUR

OD PRODUCENTA: Kredka idealnie obrysowuje linię ust, a aksamitna konsystencja zapewnia trwały efekt na wiele godzin. 

Kredka dostępna jest w ośmiu kolorach, przy czym ja trafiłam na najlepszą :D Czyli na odcień mocnego różu zwany magenta. Poniżej możecie zobaczyć jak prezentują się pozostałe kolory. Za kredkę musimy zapłacić 25 zł. Jest średniej twardości, nie łamie się przy temperowaniu.

POGRUBIAJĄCA MASKARA DO RZĘS

OD PRODUCENTA: Innowacyjna formuła mascary sprawia, że rzęsy są gęste i aksamitne. Silikonowa szczoteczka perfekcyjnie rozdziela rzęsy, a jej kształt pozwala dotrzeć do kącików oka. Intensywna, jedwabna czerń mascary nadaje spojrzeniu głębi.

Moje rzęsy są zagęszczane, dlatego też ciężko ocenia mi się produkty do stylizacji rzęs. O ile do górnych używam tuszu do sztucznych rzęs z Gosha (na pewno będzie o nim post, bo jest rewelacyjny!), tak na dolnych często testuje nowości. Lubię spore szczoteczki i takie też zdają najlepiej egzamin na moich rzęsach. U mnie maskara Affect nie obsypuje się i trzyma się na dolnych rzęsach do demakijażu. 

Maskara kosztuje 39 złotych.

To już koniec mojej prezentacji dotyczącej produktów marki Affect. Na chwilę obecną bardzo ciekawią mnie ich palety cieni i mam nadzieję, że w końcu skuszę się na wersję matową. Wszystkie kosmetyki możecie dostać u oficjalnego dystrybutora marki www.alepiekna.com (KLIK). Wszystkie składy kosmetyków sprawdzicie klikając w link: INCI AFFECT (KLIK).

Znacie produkty marki Affect? A może miałyście okazję już używać ich kosmetyków? Wpadło Wam coś szczególnie w oko? :)