CREAMY BLUSH STICK CZYLI KREMOWY RÓŻ DO POLICZKÓW W SZTYFCIE OD GOLDEN ROSE
Hej!
Dzisiaj przedstawię Wam w paru zdaniach nowość kosmetyczną, jaką jest róż w sztyfcie od Golden Rose. Do tej pory używałam wyłącznie różu w formie kamienia, bądź o sypkiej konsystencji. Jak u mnie sprawdził się sztyft? Zapraszam do recenzji...
Jakie działanie obiecuje nam producent?
Róż do policzków w sztyfcie zapewnia ich naturalne podkreślenie oraz dodaje cerze naturalnego blasku. Jego kremowa i delikatna formuła sprawia, że idealnie stapia się ze skórą i gwarantuje aksamitne wykończenie makijażu. Można stopniowo dozować ilość aplikowanego produktu aż do uzyskania satysfakcjonującego poziomu krycia. Po nałożeniu, warto róż rozetrzeć palcami bądź dedykowanym pędzlem.
Skład: isononyl isononanoate, dimethicone, ethylhexyl methoxycinnamate, polyethylene, synthetic fluorphlogopite, polymethylsilsesquioxane, cera microcristallina, caprylyl methicone, silica, hydrogenated vegetable oil, zinc stearate, caprylyl glycol, ethylhexylglycerin, aluminum hydroxide, octadecyl di-t-butyl-4 hydroxyhydrocinnamate, hydrogen dimethicone, methicone, mica, ci 77891, ci 77491, ci 77492, ci 77499, ci 15850, ci 16035, ci 45410, ci 75470, ci 77163, ci 17200, ci 15985, ci 19140, tin oxide,
J A K S P R A W D Z I Ł S I Ę U M N I E?
Posiadam odcień 104, który zaprezentowałam poniżej. Do wyboru natomiast mamy 6 odcieni.
Jak widać jest to delikatny odcień różu, ale można stopniować jego intensywność. Produkt posiada wagę 10,5 g.
Opakowanie - Przy zakupie otrzymujemy róż zamknięty dodatkowo w czarny kartonik ze złotymi napisami. Całość wygląda bardzo estetycznie. Pewnie napisy po czasie zaczną schodzić, ale to się okaże. Jedynym minusem jest to, iż matowa tubka bardzo się palcuje i brudzi. Sztyft wysuwa się sporo z opakowania, lecz nie ma tendencji do łamania.
Konsystencja - twarda, ale kremowa;
Zapach - delikatny, niedrażniący;
Przeznaczenie/stosowanie/działanie - podkreślenie policzków, dodanie blasku cerze;
Aplikacja - zazwyczaj aplikuję 1 warstwę i delikatnie wklepuje ją palcami, produkt ładnie wtapia się w cerę.
Cena - 19,90 zł
Dostępność - stoiska Golden Rose, internet
S Z Y B K I E P O D S U M O W A N I E:
Plusy:
+ spory wybór kolorów
+ odcień 104 pięknie stapia się z cerą
+ trwałość
+ wydajność
+ dostępność
+ stopniowanie efektu
+ ładne opakowanie
Minusy:
- opakowanie szybko się brudzi
Moja ocena 5/5
Pierwszy róż w sztyfcie i strzał w 10! :) Jestem bardzo zadowolona i na pewno zakupię inne odcienie.
W jakiej formie stosujecie róże? Lubicie formę sztyftu?
Jestem bardzo go ciekawa :-) Kolorek bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :) A kolor wybrałam najdelikatniejszy :)
UsuńOdcień wygląda bardzo ładnie, muszę przyznać że pierwszy raz spotykam się z taką formą różu :)
OdpowiedzUsuńForma nietypowa, ale bardzo przyjazna :)
UsuńŚwietny post! Na pewno go kupię, gdyż dla mojej suchej skóry produkty kremowe to wybawienie :-) Zaraz pojawi się na mojej liście zakupów :-)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się spodobał :D
UsuńKolor bardzo ładny, jednak ja nie przepadam za różami więc pewnie do niego nie wrócę...:/
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko używam różu, od święta :)
UsuńAjajaj... nigdy nie miałam różu w takiej formie, ale odkryłaś prześliczny kolor :) GR mocno zaskakuje !
OdpowiedzUsuńPs. Daj znać jak Ci się sprawdzi ten Nikel :))
Taak! U GR same nowości :)
UsuńDam znać jak przetestuję Nikela, ale jestem mega pozytywnie nastawiona :)
Gorgeous blog :)Have a great day dear :)
OdpowiedzUsuńI follow you :) Keep in touch!
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Thanks! :)
UsuńI'll visit your blog.
Hugs xoxo
Kolor jest piękny ale moja cera nie lubi się z kosmetykami w kremie. Ostatnio próbuję produktów do konturowania na mokro i kurczę... no moja cera się chyba do tego nie nadaje
OdpowiedzUsuńMoja cera ma różne humory...Raz woli sypkie produkty, raz kremowe :D Ten róż jest kremowy, ale moim zdaniem dość suchy, więc może warto dać mu szansę ;)
UsuńPierwszy raz widzę, ładny odcień ciekawe jak na buzi wygląda? Pokażesz?
OdpowiedzUsuńPokażę, jak wyzdrowieję to zrobię makijaż z jego udziałem ;)
UsuńUwielbiam GR plus mega kolorki!! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Też bardzo lubię GR :)
UsuńUwielbiam kosmetyki GR, tego nie używałam i chyba niee użyje, nie lubie rózu na policzkach :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię kosmetyki GR :) Dobra jakość, za przystępną cenę. Ja róż stosuję czasami, od święta :)
UsuńPrzyznam że róż ma bardzo ładny kolor! ;-)
OdpowiedzUsuńTak! A efekt można stopniować od delikatnego po mocny :)
UsuńJestem go bardzo ciekawa, słyszałam o nim wiele dobrego <3
OdpowiedzUsuńW ogóle Golden Rose wypuszcza teraz bardzo fajne kosmetyki :)
UsuńŚliczny kolor, ale osobiście preferuję róże pudrowe, kamienne bądź mineralne.
OdpowiedzUsuńJa też preferowałam w kamieniu, ale ten jest bardzo przyjazny w nakładaniu ;)
Usuńjeśli chodzi o róże, bronzery czy rozświetlacze to wolę w kamieniu bądź sypkie ;)
OdpowiedzUsuńBronzery też wolę w kamieniu :) Różu rzadko używam, więc sięgam po każdy co mi spasuje. A rozświetlacz albo płynny albo w kamieniu :)
Usuńno, no prezentuje się bardzo fajnie- zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja od GR :)
Usuńwygląda pięknie, nie wiem tylko czy na mojej cerze da rade się utrzymac tak dobrze jak pudrowe produkty
OdpowiedzUsuńJest bardzo wytrzymały :)
UsuńNigdy nie używałam blushu w sztyfcie! Kolorek i konstystencja bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWarto w końcu spróbować :)
UsuńNie ściera podkladu? :)
OdpowiedzUsuńNie ściera :)
UsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny, prawda? :)
UsuńKolor wydaje się być idealny dla mnie! W dodatku jeszcze tyle plusów.
OdpowiedzUsuńObejrzę się za nim na pewno :)
Zostaję na dłużej :)
Ja bardzo polecam! :)
UsuńPiękny kolor różu naprawdę cudo :)
OdpowiedzUsuńRacja, śliczny jest :)
UsuńKolor mi sie bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest nieziemski ;)
UsuńChyba nie umiałabym używać takiego produktu, mimo tego, że ładnie wygląda. Ja chyba wolę klasyki. Mam swój ukochany róż od Butterfly w kolorze romantico i tego będę się trzymać, a GR niech pozostanie specem od pomadek ;)
OdpowiedzUsuńTo racja, GR to niekwestionowany mistrz pomadek :) Ja ogólnie rzadko używam różu, więc konsystencja nie robi mi różnicy, chociaż tez spodziewałam się cięższej aplikacji ;)
Usuńpiękny kolor tego różu :P ja kremowego nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
UsuńZ Golden Rose miałam pierwszy kontakt kupując szminkę - piękny, intensywny, matowy fiolet, byłam zachwycona. Właśnie skończył mi się róż do policzków i przeglądałam Twojego bloga w nadziei, że coś znajdę i jest - róż od Golden Rose. W sztyfcie nigdy jeszcze nie używałam, więc jestem mega ciekawa... Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńJa również pierwszy kontakt miałam ze szminkami ;) Mam nadzieję, że róż się spisze! Daj znać :)
UsuńŁadny kolor, taki w sam raz na co dzień :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
Usuńwygląda cudnie, sama chyba go kupię <3
OdpowiedzUsuńKup kup bo naprawdę warto :)
Usuńkusi mnie ten róż, ale boję się trochę jego używania xD
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać :D Jest bardzo przyjazny :P
UsuńBrzmi interesująco, z chęcią wypróbuję
OdpowiedzUsuńmalinowa-panna.blogspot.com
Fajny i delikatny róż :)
Usuń