BALENCIAGA PARIS L'EAU ROSE CZYLI RELAKS W RÓŻANYM OGRODZIE
Cześć i czołem! Wróciłam już z urlopu i od wczoraj działam na pełnych obrotach - sprzątanie, pranie, nadrabianie blogowych zaległości, fotografowanie kosmetyków (sporo ich się uzbierało)... W między czasie udało mi się jednak zrecenzować różaną wodę toaletową. Zapraszam więc wszystkich zainteresowanych do przyjrzenia się bliżej temu różowemu cudeńku.
BALENCIAGA PARIS L'EAU ROSE
______
Ten zapach to trochę zagadka. Albo się go kocha, albo nienawidzi, a na pewno nie można go darzyć neutralnym uczuciem. Jedni porównują go do odświeżacza powietrza, wody gazowanej helena, inni do zapachu świeżo ciętych róż w kwiaciarni oraz szyprowej elegancji. Same widzicie - ze skrajności w skrajność. Więc jak z nim jest? Jak wiecie, mój typ perfum to mega mocne, słodkie i trwałe killery, a ten taki nie jest... Jest to jednak jeden z moich małych wyjątków, które posiadam w kolekcji zapachów. Używam go wtedy gdy stawiam na minimalizm - lekki makijaż, wygodne ubrania, zakupy bądź spacer z psem. Wtedy jest idealnie, nienachalnie, bez kontrastów.
KRÓTKA SPECYFIKACJA
______
'L'Eau Rose' to szyprowo - kwiatowe spotkanie z zapachem. Kompozycja delikatnych płatków fiołka, eleganckiej róży i tryskającej paczuli otula porywająca woń dzikiej jeżyny i szlachetne nuty szyprowe.
Kategoria: szyprowo - kwiatowa
Nuty zapachowe:
nuta głowy: jeżyna
nuta serca: fiołek, paczula, róża
nuta bazy: cyprys, cedr, piżmo
MOJE ODCZUCIA I WRAŻENIA
______
Dla mnie zapach pachnie świeżymi różami i zupełnie w niczym nie przypomina mi odświeżacza... Nie wiem, jak można go ranić taką niesprawiedliwą opinią. Przez to też wahałam się z zakupem Balenciagi... Aż w końcu pod wpływem a) chwili b) promocji c) okazji ... kupiłam w ciemno! Od razu rozprawiłam się z kartonikiem, żeby poczuć pierwszy psik! Odetchnęłam z ulgą, bo gazowanej heleny nie bylo :) Uważam, że spodoba się każdej fance róży. Jest to jednak tak specyficzny kwiat, że albo się go unika w kosmetykach, albo szuka się jego nut zapachowych. Ja oczywiście należę do drugiej grupy użytkowniczek. Flakonik który posiadam ma 75 ml produktu i jego standardowa cena to 250 zł w zwyż. Jak widać jest bardzo duża, ale tak jak i Chloe udało mi się ją upolować w znakomitej promocji. W tej kompozycji wyraźnie wyczuwam szypr, przez o pewnie Balenciaga zatrzymała mnie przy sobie. Dla mnie zapach szypru jest tak nietuzinkowy i magiczny, że mogę go wąchać na okrągło ;) Jednak w tym przypadku nie zdominował on róży. Mogę zarzucić im, że nie są trwałe. Choć może to nie jest dobre określenie... Jestem przyzwyczajona do killerów, więc każdy lżejszy zapach wydaje mi się zbyt delikatny i mam wrażenie, że szybko się ulatnia. Jednak otoczenie go czuje, ja częściej wyczuwam go na ubraniach. Jestem chyba szczęściarą, bo nikt nie powiedział mi, że pachnę odświeżaczem :D Producent ocenia przydatność do użytku przed 36 miesięcy od momentu otwarcia.
P O D S U M O W A N I E :
+ piękny różany zapach
+ w tle szyprowe nuty
+ ładny, klasyczny flakon
+ dostępność
+/- trwałość (otoczenie go czuje, ja niekoniecznie :))
- cena
Polecam fankom róży, kobietom, które chcą małej odskoczni w nietuzinkowy i dość delikatny zapach. Skojarzenia jakie przychodzą mi na myśl co psiknięciu: dziewczęcość, przekora, radość i pewność siebie :)
Moja ocena:
Piękne zdjęcia, a zapach niezwykle ciekawy :) Może gdzieś dostanę jego próbkę :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*
Dziękuję bardzo! :) Może uda się dorwać próbkę ^^
UsuńUwielbiam zapach róż <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Jakim aparatem robione? :)
Już wiesz, ale napiszę jeszcze raz, jakby ktoś inny był zainteresowany - Nikon D3300 :)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTakie eleganckie opakowanie :)
Dokładnie, ładnie wygląda na toaletce :)
UsuńŚwietnie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, taka ozdóbka :)
UsuńKocham Twoje zdjęcia :) Zapach sprawdzę, ale ja różana nie jestem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! :) Tak tak, Ty bardziej taka "świeża" hehe :D
UsuńJestem mega ciekawa jak pachnie.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :D
UsuńMamy chyba taki sam gust zapachowy (mocne słodziaki),a zapach o którym piszesz kojarzy mi się z moim ostatnim nabytkiem-który też niby nie należy do mojej ulubionej kategorii zapachowej,a zauroczył mnie właśnie zapachem róż (których raczej unikam)-Karl Lagerfeld :) Czasem kobieta zmienną jest i z killera musi stać się różaną dziewczęcą kobietką,prawda? :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale chętnie poznam :) Dokładnie masz rację, czasami trzeba na chwilę złagodnieć :)
UsuńMa świetny flakonik i jaki duży <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwację :)
Taaak :) aż 75 ml ^^
UsuńPiękny flakonik i jak zwykle cudowne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńJestem fanką zapachu róż, więc idealne dla mnie ;) Piękny flakonik :))))
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz róże to koniecznie musisz go sprawdzić! :)
Usuńpiękne zdjęcia :) zapachu nigdy nie wąchałam. Ja używam zmiennie Si, Armani w wersji różanej i CK in2you :)
OdpowiedzUsuńSi lubię a CK in2you nie miałam okazji wąchać ;)
UsuńJa niestety mam problem z różanymi zapachami, ale zdjecia śliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) niestety różane zapachy są dość trudne.
Usuńwygląda bardzo luksusowo i zacnie;D
OdpowiedzUsuńOj tak, to taki zacniaczek ;D
Usuńhaha neologizm stworzyłaś;D
UsuńZapach mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMusisz spróbować! :)
UsuńNie jestem do końca pewna czy zapach mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńJest dość nietypowy więc ciężko stwierdzić :)
UsuńPrzepiękny flakonik, lubię takie proste opakowania ;) Za różanymi zapachmi nie przepadam jakoś szczególnie, więc to nie jest raczej zapach dla mnie… ale zaciekawiła mnie ta Helena ;D
OdpowiedzUsuńHaha, w sumie nie wiem do końca jak ta Helena pachniała :P Ale na pewno nie tak ładnie jak ten zapach :D
UsuńJaka przepiękna minimalistyczna buteleczka! No i ten różowy kolor! Uwielbiam zapach róż, więc na pewno przypadłby mi do gustu ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Ja bardzo lubię połączenie pudrowego różu z szarościami bądź czernią, więc flakonikiem jestem zauroczona :)
UsuńBardzo lubię zapach róży, więc chyba by mi pasował. Jak zawsze piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :*
UsuńZ mila checks bym.go powachala 💖 piekne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Powąchaj, może Ci spasuje :)
UsuńUwielbiam różane zapachy;)
OdpowiedzUsuńja też:D są niczym przeniesienie do różanego ogrodu:)
Usuńmmmm róże, hamak, drzemka :D
Usuńzdecydowanie nie dla mnie :) kocham zapach róż ale bardziej w takich kosmetykach pielęgnacyjnych o ile nie są one duszące i przytłaczające. Natomiast perfumy wolę zdecydowanie świeże, cytrusowe lub nawet lekko słodkawe które jednocześnie nie zamulają. Raz miałam jakieś perfumy o zapachy róży i raczej tak średnio je lubiłam w sumie czułam się w nich jakoś staro.
OdpowiedzUsuńTo mamy zdecydowanie odmienne preferencje :) W sumie często róża uważana jest za babciny zapach :P
UsuńNie znam tego zapachu, ale jak jest róża to chętnie go powącham przy okazji :) Śliczny flakonik :)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to ciekawa propozycja dla Ciebie :)
UsuńCałkiem wysoka ocena :) Fajnie, nie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :)
Ta marka jest dość mało popularna, ale fajnie się z nią zapoznać :)
UsuńŚwietny flakonik, idealnie wyglądałby na toaletce :) i świetna pojemność :) zapach wydaje się idealny dla mnie!
OdpowiedzUsuńTo warto spróbować, jak się sprawdzi na Twojej skórze :)
UsuńPiękna butelka
OdpowiedzUsuńKlasyczna i minimalistyczna :)
UsuńPiękny flakonik. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam róże w perfumach ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam je w każdej postaci! :)
UsuńOj, wypróbowałabym, bo bardzo lubię naturalnie pachnącą różę w perfumach!
OdpowiedzUsuńW takim razie to idealna propozycja dla Ciebie :)
UsuńOj, wypróbowałabym, bo bardzo lubię naturalnie pachnącą różę w perfumach!
OdpowiedzUsuńDzięki Mamie na pewno się spodoba :D
OdpowiedzUsuń:D i tak powinno być! Trzeba rozpieszczać mamy :)
UsuńFajnie wygląda, ale niestety jeszcze nigdy nie spotkałam...
OdpowiedzUsuńJest dość mało reklamowany, ale naprawdę fajny :)
UsuńChoć lubię w perfumach różane aromaty, ten mnie nie przekonuje. Może przez ten szypr?
OdpowiedzUsuńTen szypr jest delikatny, ale zapach jest specyficzny :) Może kobieca intuicja Ci podpowiada, że to nie Twój zapach :)
UsuńTrochę mi flakon przypomina którąś Chloe ;) nuty mi nic nie mówią ale miałam próbki jakiegoś zapachu od nich i prawda je się kocha lub nienawidzi ;)
OdpowiedzUsuńPewnie nawet różaną Chloe :) Czyli coś czuje, że u Was miłości nie ma? :D
UsuńSam zapach fajny ale do niego trzeba dorosnąć i powala trwałością ;)
UsuńNie wiem czy bym go polubiła, bo nie przepadam za różanym zapachem. Jednak podoba mi się flakon - stonowany i elegancki :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, flakon zachęca :)
UsuńFlakonik to mają boski!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) uwielbiam połączenie różu z czernią :D
Usuń